Prolog

441 21 15
                                    

— Wstawaj! — usłyszałam. — Na stoliku masz tabletki i wodę.

— Dzięki, Eddie — odpowiedziałam.

— Jak będziesz gotowa zejdź na dół, mamy nie ma w domu.

— Dobra, dobra, idź już sobie — chłopak tylko westchnął i wyszedł z pokoju zamykając drzwi.

— Kurwa — przeklnęłam pod nosem. Pierwszy poranek w Derry, a już na kacu. 

Dobra może zacznijmy od początku. Nazywam się Rosaline Kaspbrak, a znajomi mówią na mnie Rose. Dla ciekawych tak jestem siostrą Eddiego. Pewnie spytacie dlaczego pierwszy poranek w Derry? Otóż nasi rodzice się rozwiedli gdy mieliśmy po 8 lat, a aktualnie mamy po 16 bo jesteśmy bliźniakami. Ja mieszkałam przez ten czas z tatą, a Eddie z mamą. Żyłam w dość znanym miejscu jakim jest Miami. Trochę daleko od Derry no nie? Niestety musiało się to zmienić. Tata zginął w wypadku samochodowym...

I oto mamy prolog. Mam nadzieje, że to opowiadanie przyjmie się dobrze:)

[11.05.22 — poprawiam dialogi i dla nowych osób wiadomość, że historia nie jest kontynuowana i raczej nie będzie!]

Debil (Richie Tozier)Where stories live. Discover now