13#

287 23 2
                                    

Gdy wypowiadał te ostatnie słowa po policzku spływała mu łza. Wtedy przypomniało mi się co mówiła Hetne a tak dokładnie o tym że jeżeli się zdenerwuje albo będzie zestresowany to może się skończyć jak ostatnio albo i nawet w szpitalu. Postanowiłem już go nie denerwować i wyszłem.

P.O.V. Izuku Midoriya

Czy te debile naprawdę pokłucili się o mnie? Przyznam że nie spodziewałem się że Kacchan kiedykolwiek przeprosi mnie za to co było kiedyś a tym bardziej że się we mnie zakocha. Kretyn. Idiota! Jutro pójdę jeszcze porozmawiać z Kirishimą ale narazie muszę się uspokoić.

P.O.V. Katsuki Bakugo

Wróciłem do pokoju i zamkąłem balkon. Byłem trochę zawiedziony reakcją Deku chociarz czego ja się spodziewałem. Zadzwoniłem do Ashido żeby przyszła. Z racji że była w dormitorium to pukanie usłyszałem po niecałych pięciu minutach. Otworzyłem dzwi z dość posmutniałą miną ale zaprosiłem Minę do środka i uśiedliśmy na łóżku.

M.A.-A więc o co chodzi?
K.B-Jestem idiotą, wszystko zepsułem!
M.A.- Bakugo! Uspokój się!
K.B.-...
M.A.-A teraz powiedz co się stało.
K.B.-Pocałowałem Deku.
M.A.-...I?
K.B.-Zrozumiał że to o niego pokłuciłem się z Kirishimą i kazał mi wyjść.

188 słów

Keri~

Wybacz Kiri || BakuDeku || -Keri_Chan- || PORZUCONEDonde viven las historias. Descúbrelo ahora