IV

1.5K 86 16
                                    

Pov: Harry

Rano miałem już plan. Trochę  skomplikowany i wymagający poświęcenia z mojej strony. Przez cały dzień dawałem mu spokój a około 14:35 napisałem do niego krótki list:  

    "𝐃𝐫𝐚𝐜𝐨 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐣𝐝𝐞̢ 𝐝𝐨 𝐜𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞 𝐨 𝟏𝟓:𝟎𝟎"

Pov:Draco

Leżałem kolejny dzień w łóżku. Wtem sowa Harrego przyleciała z listem.
Po przeczytaniu go zmartwiłem się.Nie chcę aby Harry przyszedł. Nie mam ochoty, jeszcze będzie się że mnie śmiać.

                             ***

Równo o 15:00 Harry zapukał do moich drzwi. Z niechęcią otworzyłem. Powiedział:

   -Cześć

   -Czego? -odparłam z niechęcią

   -Pomyślałem że może się napijesz bo taki smutny chodzisz?

Pomyślałem że nie mam nic do stracenia. Wpuściłem go do środka i zaczeliśmy pić wódkę.

Pov: Harry

Draco wpuścił mnie do środka.
Mój plan był taki że sobie wlałem zwykłą wodę a jemu prawdziwą wódkę.
Wiem że on doskonale wie że mam słabą głowę i szybko robię się pijany. Natomiast Draco nigdy jeszcze się mocno nie upił nawet gdy dużo pił.
Po chwili zaczeła się moja rola. Udawałem  pijanego do granic możliwości. Mówiłem:

 -Dracuś? Może porobimy coś innego?

Na to on odrzekł:

-Harry znowu jesteś nawalony. Odniosę cię do twojego dormitorium.

  -Nie chcę! Chcę tu zostać z tobą!- usiadłem okrakiem na nim będąc ciekawy jak zareaguje.

Prawdę mówiąc Draco też mi się trochę podobał.

  -Nie możesz tu zostać.

  -Mogę! -odparłam -Chcę z tobą tu być na zawszeeee!-gadałem wsiąsz udając pijanego

  -Tak naprawdę tego nie chcesz. Jesteś pijany dlatego tak mówisz.

  -Niee jestemm  pi..ijany! -to była okazja aby się dowiedzieć prawdy.
Szybko złapałem go za krawat przyciągnołem do siebie i zacząłem całować

Pov:Draco

Gadał cały czas jakieś głupoty. Gdyby był trzeźwy na pewno by tak nie pomyślał *wzdycha*.
Potem stało się coś niespodziewanego.
Szybko przyciągnoł mnie do siebie i pocałował.

Pov:Harry

Pocałowałem go, a on odwzajemnił mój pocałunek! Całowaliśmy się namiętnie przez dłuższy czas. Nagle poczułem jak serce bije mi szybciej też mi się to zaczęło podobać. Też poczułem coś do Draco, ale najważniejsze że teraz byłem pewny że mnie kocha tylko nie umie mi tego powiedzieć. I co teraz zrobić?
Po chwili Draco wstał i powiedział:

  -Pocałowałeś mnie tylko dlatego że jesteś pijany.
Po czym westchnął

Odparłam;
   -Nieee Ja cię kocham- tym razem nie kłamałem

   -Ja...ja też cię kocham, ale wiem że jutro i tym niestety zapomniesz. Musisz już iść.
Zaprowadził mnie do drzwi
   -Nieee chc...-nie zdążyłem dokończyć i zamknął mi drzwi przed nosem.
Nie mogłam jeszcze przestać udawać. Specjalnie zasnąłem przed drzwiami jego dormitorium, aby pomyślał że byłem tak nawalony że nie mogłem chodzić.

Pov:Draco

Nie chciałem go wypraszać za drzwi, ale w tej sytuacji bałem się, że Harry obudzi się u mnie i będzie się ciągle dopytywać co on tu robił.
Wolałem tego uniknąć, bo co mu powiem.

Od autorki:
Tyle wam wystarczy?
Będzie jeszcze większy cringe
Koniec!

Wszystko da się naprawić    | Drarry |Where stories live. Discover now