Odzwiedziny u Karola

774 22 0
                                    

8:00
Pov moni mam nadzieje że Karol jest cały jeśli nie to Pati mnie popamięta
M-dobra już jestem ubrana idę zrobić śniadanie wsumie teamowi też zrobię
*monia zrobiła śniadanie a cały zapach rozniósł się po domu*
N-hm co tak pachnie?
M-zrobiłam śniadanko zawołała resztę?
N-tak pewnie,Ej chodźcie na dół Monia zrobiła nam śniadanie
*Sheo,Julka,Leksiu przyszli*
M-a gdzie Czarek?
N-chwila,Czaro chodź
C-co zrobiłaś dla mnie śniadanie?
M-tak,ale pati już nie
C-aha
S-dobra smacznego,jak zjemy to się ogarnijcie i jedziemy do szpitala
L-dobrze ze mamy filmy na zapas
J-nom
*zjedli śniadanie*
J-dobra wszyscy zjedliśmy chodźcie się ogarnąć
Wszyscy-Oki
                                                                    *****
W szpitalu
M-dobra idziemy na recepcje
Recepcjonistka-dzień dobry w czym mogę pomóc?
M-Dzień Dobry w jakiej sali znajduje się Karol Pieszko?
Recepcjonistka-Nie wiem czy mogę udzielić wam takiej informacji?
M-ale jak to pani nie wie? Jestem jego dziewczyna
Recepcjonistka-No okej,ale kim jest reszta
S-a tak jesteśmy jego najlepszymi przyjaciółmi oraz razem mieszkamy
Recepcjonistka-Dobrze pan Karol Pieszko leży w sali 53
Wszyscy-okej dziękujemy
N-dobra  chodźcie za mną
M-oki
                                                      *****
W sali u Karola
M-Hejka Karol
Reszta-Hejka
K-Hej
J-jak się czujesz?
K- a dobrze,trochę mi się w głowie kręci (Karol zaczynał się jakby dusić)
S-o nie (sheo wyszedł z klasy i zaczął wołać lekarza) szybko lekarz
*do sali wbiega 2 lekarzy i 1 pielęgniarka*
Lekarz 1-co się dzieje?
M-on on się chyba dusi
Lekarz 2- dobrze prosze natychmiast opuścić sale
L-dobrze,chodźcie
M-*Monia zaczęła płakać Julka i natsu ja przytuliły*
S-spokojnie wszystko będzie dobrze
M-mam nadzieje
            *po 20 min pielęgniarka wyszla*
Pielęgniarka-udało się go uratować,pan Karol wyjedzie ze szpitala za 2 tygodnie
                                                         *****
2 tygodnie później
N- w końcu Karol wróci do domu
C-tak,a ja mu wszystko wyjaśnię
  M-dobra jadę po Karola
J-Okej
(Monia pojechała po Karol i wrócili razem do domu)
M-witaj w domu skarbie
K-Hm (uśmiechnął się lekko i pocałował Monie w policzek)
J-Hejka Karol
K-Hej Julka
N-posłuchaj czaro chce ci coś wytłumaczyć
K-No słucham?
C-to pati kazała mi ci to coś dosypać ja nie chciałem naprawdę ona mnie zmusiła
K-czyli to wina Pati?
C-można tak powiedzieć
K-hm wybaczam ci
C-dzięki stary
M-super pogadaliście ale teraz Karol chodź musisz coś zjeść
K-wiem,chodźmy
Następnego dnia
...

To nie jest tylko przyjaźń| MoniczkaxKarol Место, где живут истории. Откройте их для себя