Miałam do czynienia z kilkoma przypadkami, którzy nie piszą, bo uważają, że nie potrafią. Ale skąd to wiedzą skoro nie próbowali? Z góry zakładają, że nie wyjdzie zamiast spróbować. To jest takie trochę bezsensu, nie?
Jasne, rozumiem, że ktoś może się bać jak jego książka się przyjmie, ale w takim razie oznacza to, że taka osoba nie pisze z pasji tylko dla gwiazdek i komentarzy. No to co tu robi? Na stronie dla PISARZY! Zwykle takich których zdania brzmią... No dobra nie powiem jak, ale są okropne.
JA TEŻ TAK MIAŁAM... Na początku. Każdy ma stres. Ale potem mija i ta osoba widzi, że nie było się czego bać... I zaczyna się z tego śmiać. Serio. Po prostu się śmieje. Ale to dobrze, bo podobno śmiech to zdrowie. Czyż nie tak się mówi?
Wniosek jest taki, że nie zależnie dlaczego i po co trzeba pisać, ale dla siebie.
Innym powodem dla którego ludzie rezygnują z pisania mimo chęci jest krytyka.
Odpowiedź typu: "nikt nie będzie tego czytał" albo "Wolę nie, nie przyjmie się" nie jest odpowiedzią, ale mówi za to "Boję się krytyki".
Strach jeszcze nikomu i nigdzie nie pomógł. Jedynie przepraszał, przeszkadzał i psuł. Dla niektórych strach to choroba.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Napiszcie w komentarzu. Jeżeli rozdział wam się spodobał zostawcie serduszko!
Mam nadzieję, że będziecie pisać i cieszyć się pisaniem tak jak ja.
Do zobaczenia
~ Camelly
![](https://img.wattpad.com/cover/258280263-288-k30424.jpg)