~1~

2.9K 119 534
                                    

Hi! Witam wszystkie zagubione ludziki, które tu dotarły. Oto wytwór mojego mózgu więc z góry przepraszam. Mimo wszystko zapraszam was do czytania! Od razu zaznaczam jest rok 2023 więc mogę zrobić co chce... bójcie się. Komentarze bardzo mile widziane, so...

~~~

"Ale to naprawdę dobry pomysł Harry" - powiedział Tyler patrząc na Harry'ego wręcz błagalnie. Tyler został menagerem Harry'ego jeszcze zanim ten zakończył umowę z Modest Management, to znaczy nie formalnie bo kontrakt wtedy jeszcze obowiązywał Harry'ego ale tak naprawdę to dzięki niemu Harry zdecydował się opuścić Simona i jego durną firmę.

Teraz gdy Harry jest wreszcie wolny postanowili, że to dobra pora aby wreszcie się ujawnił. Bo jasne on nigdy nie powiedział jakiej jest orientacji, na wywiadach mówi o miłości bezosobowo i wiele razy pokazywał swoje wsparcie dla osób LGBTQ+ a na koncertach unosi wysoko z uśmiechem tęczową flagę. Ale nadszedł ten czas. Jeśli Harry jest nareszcie wolny to może to najwyższa pora aby z tego skorzystać i faktycznie się ujawnić.

Długo zastanawiali się nad tym w jaki sposób to zrobić aż wreszcie wpadli na pomysł, który przypadł do gustu całej Locomotion Entertainment z którą współpracuje teraz Harry. Jeszcze kilka lat temu ta firma była raczej średnio rozbudowana, pracował z nimi np. Yungblud. Teraz po kilku latach firma rozrosła się do tego stopnia, że coraz więcej artystów zmienia swój management. Na tą chwilę są to artyści tacy jak Melanie Martinez, Halsey, Bars and Melody czy 5 seconds of summer. Co najciekawsze Modest Management zbankrutowało a sam Simon Cowell został masowo pozwany o szantaże i wymuszenia.

Harry wreszcie był wolny.

Teraz siedzą od kilku godzin w ogromnym domu Harry'ego w Londynie. Było ledwo dziesięć po siódmej rano (Tyler przywykł do tego, że Harry ma w zwyczaju wstawać i pracować już bardzo wcześnie rano). Tyler siedział na wysokim stołku przy nowocześnie zdobionym blato-stoliku (Nie był do końca pewny) podczas gdy Harry "bawił się w kucharza" na pośrodku ogromnej nowoczesnej kuchni (Tyler nigdy nie zrozumie bogatych ludzi).

"Harryyyyy..." - westchnął podczas gdy Harry robił śniadanie dla nich obu. Normalnie Harry nie robił śniadania każdemu ze swoich gości (co nie znaczy, że im tego nie proponował) ale wreszcie miał managera do spraw wizerunku, który wydawał się być naprawdę w porządku i nie chciał sprawić aby Harry był pokazywany jako kobieciarz. Tayler zgodził się na to aby Harry zrobił śniadanie dopiero po tym jak ten nie był w stanie podjąć decyzji co do wyboru filmu od dwóch godzin i zaczęli robić się głodni.

"Nie jestem pewny" - powiedział Harry wyjmując szklanki z półki i nalewając do nich sok po czym roześmiał się gdy zobaczył Tyler'a, który oparł czoło o blat, chociaż bardziej wyglądało to na uderzenie. "Nie powiedziałem, że nie tylko, że nie jestem pewny" - powiedział próbując sprawić dzień jego managera, który musiał radzić sobie z Harrym i jego niepewnością co do KAŻDEGO proponowanego filmu lepszym.

Tayler podniósł głowę i spojrzał na niego zmęczonym wzrokiem. "Proszę Hazz... Nie... " Przerwał i udał, że się zastanawia "Ja cię błagam" Zdecydował się powiedzieć patrząc na niego błagalnie. A uśmiech Harry'ego lekko przygasł. "Rozumiem, że jest to dla ciebie ważne i dlatego się denerwujesz bo chcesz aby to było idealne ale siedzimy tu już od dwóch godzin. Wybierz wreszcie film w jakim chcesz grać" - poprosił Tyler z miłym uśmiechem po czym od razu wypił połowę soku ze szklanki, którą podsunął mu Harry. Oczywiście sok był świeżo wyciskany i Tyler zastanawiał się czy da się adoptować Harry'ego aby robił mu śniadania każdego dnia.

"Ja.. Wiem, Przepraszam." - powiedział Harry siadając na przeciwko "Po prostu one wszystkie mają różne daty. Mogę grać postać drugoplanową teraz bądź główną rolę za dwa lata. To ciężka decyzja..." - Harry zamknął oczy i przetarł je palcami pełnymi sygnetów. On również był zmęczony i miał powoli dosyć ale to było dla niego naprawdę ważne.

Camera, Action! || Larry StylinsonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz