Cytaty cz. 2 (ZAKOŃCZONA)

,,Zaginięcie" Remigiusz Mróz (4)

,,Nie mówiłam ci jeszcze, że prowadzenie sprawy z liczeniem na apelację to jak mordowanie kogoś z nadzieją, że sam umrze?"

- Nie maż się - powiedziała zamiast tego. - Nie raz jeszcze dostaniemy po dupie.

- Kultywując najszlachetniejsze tradycje naszej firmy.
- Będziemy łgać, przeinaczać fakty, naginać prawdę, stosować manipulacje i zastraszać ludzi?
- Lepiej bym tego nie ujęła.

,,A może po prostu inaczej znosili bezsilność. On podupadał na duchu, ona brała los w swoje ręce. "

,,Morderca trafiał do sądu, zostawał oskarżony, wymierzano mu karę, a potem zamiast trafić za kratki, pędził żywot jak gdyby nigdy nic, dopóki wyrok się nie uprawomocnił. Przy bierności stron następowało to po dwudziestu jeden dniach, ale jak składano apelację, dopiero po rozstrzygnięciu sądu drugiej instancji."