~14~

617 48 56
                                    

"If you try the best, you can't be disappointed becouse you try the best" - Tom Holland

***
Stark i Rogers stawili się u Fury'ego, który zaprowadził ich do pomieszczenia wypełnionego teczkami. Znajdowały się one dosłownie wszędzie, więc trzeba było patrzeć pod nogi.

- Co to jest? - mruknął Iron Man spoglądając na ten cały nieład.

- Znaleźliśmy to w laboratorium, a raczej w jego piwnicach - stwierdził Nick.

- W piwnicy piwnicy?

- No cóż, dobry schron w razie ataku nuklearnego... - skomentował Steve.

- Ja nie wiem, gdzie wasz optymizm?

- Nick, mów do rzeczy.

- No dobra, to są zapisy z jakichś dziesięciu lat. Prescot gromadził akta różnych osób, tyle że właściwie nikogo nie jesteśmy w stanie zydentyfikować, bo mamy tu jedynie numery... Znaczy prawie nikogo.

- Prawie?

- No, oprócz Wade'a - mężczyzna podał Tony'emu białą, wypchaną teczkę, którą wraz z Kapitanem zaczęli pobieżnie przeglądać.

- To nigdzie indziej nie ma nazwisk?

- Nie.

- Zupełnie bez sensu.

- I nigdzie indziej nie ma zdjęć. Najlepsze jest to, że tego cholernego najemnika dotyczą przynajmniej trzy takie teczki. Ten gość miał obsesję na punkcie Deadpool'a. I was.

- Czekaj, co?

- Prescot was śledził, znaczy nie wiem czy on, ale na pewno ktoś od niego. W tym co trzymasz, jest wzmianka o Avengers sprzed chyba pięciu lat.

- Czyli możemy mieć problem...

- A przypadkiem już nie mamy? - burknął Rogers.

- Sądzę, że tej całej szajce nie chodzi tylko o mutantów - stwierdził Fury, przerywając ciszę.

- Czyli dobrze, że nie ma tu Peter'a...

- Ta, ale za to jest z Deadpool'em, na którym im zależy. Prescot chyba założył, że Wade pozwoli mu wejść głębiej w wasze struktury, przynajmniej to wynika z jego zapisów.

- Czyli całkiem logiczne, że chciał dostać dostęp do baz danych... Tyle, że mu nie wyszło, więc widocznie uznał, że zabicie najemnika będzie słusznym rozwiązaniem.

- Dokładnie. Planował go zabić, ale najpierw chciał przeprowadzić na nim eksperymenty. Zresztą tym zajmował się przez ostatnią dekadę.

- Brzmi fantastycznie! - Steve przewrócił oczami.

- No dobra, to teraz trzeba dowiedzieć się, czego dokładnie chciał ten cały Prescot...

- Zrobiłem to za was - ogłosił Nick - Najlepsze zostawiłem oczywiście na deser... Wiecie czego chciał? Zgładzić Avengers.

- No kto by przypuszczał...

- Sądzę, że to żadna nowość. Nas non stop ktoś chce zgładzić.

- Jesteście dzisiaj fatalni - skomentował ciemnoskóry mężczyzna - Może choć odrobina optymizmu w związku z tym postępem?

- A jaki to postęp, że ktoś przypuszcza naszą śmierć?

- Tony.

- No co?

- Trzeba obmyślić plan działania - Fury przerwał ciszę - Zanim ludzie Prescot'a zrealizują swój. Jakieś pomysły?

- Nalot bombowy na siedzibę głównego złola - wypalił Iron Man - Znaczy... to tylko sugestia...

Never come back [Spiderman | Deadpool | Iron Man] ✔Where stories live. Discover now