Prequel rozdziału 7

183 18 4
                                    


-Jak myślisz ten będzie dobry? - zapytał Tae swojego najbliższego przyjaciela.

-Bierz co chcesz, w końcu i tak idziesz z Joon'em, wszystko się przyda - odezwał się JiMin.

-Chłopaki, jak coś to będę na bieżąco odbierał sygnały z ich telefonów i obraz z kamer - zapewnił HoSeok.

-W porządku, myślę że mamy wszystko - jako ostatni zabrał głos Jeon.

-Naprawdę nie ma niczego co bym mogła dla was zrobić? - zapytałam zanim wyszli z torbami z pokoju hotelowego.

-To że tu będziesz sprawia, że wszyscy będziemy spokojniejsi - na moich ramionach spoczęły ciepłe dłonie JeongGuk'a. Po chwili przytaknęłam na znak zrozumienia.

-Weź to - zdjęłam medalik, który kiedyś dostałam od Jeon'a, gdy wybraliśmy się na naszą pierwszą randkę. Wygrał go dla mnie w parku rozrywki. - Masz mi go oddać przed świtem.

Zawiesiłam go na jego szyi. Uśmiech choć szczery to jednak skrywał coś w rodzaju niepewności własnych myśli oraz słów. Mimo, że tego nie powiedział na głos, to czułam jakby chciał dodać coś jeszcze.

-Ja ciebie też - spojrzał na mnie zdziwiony. Odgadłam co miał na myśli. W jego ciemnych oczach odnalazłam szczęście i troskę. Dziękował w duchu, że to właśnie ja jestem tą osobą, która wprowadziła do jego życia wiele radości i miłości.

Kiedy reszta wyszła z torbami, on jedynie zamknął nas w silnym objęciu. Wyszeptał ostatnie " kocham cię" i sam ruszył za chłopakami.

_____________________________________

To jest przedsmak kek

My Little Gangster | paradise burn in hellWhere stories live. Discover now