Tiak, Eleven w tytule, Eleven za oknem, Eleven wszędzie, a z tej okazji będzie więcej Eleveniastych tekstów
"Niee, nie, nie, nie, nie wdupie się tym razem, not this time" (perfekt inglisz)
"Spokojnie, spokojnie, jestem spokojny, przecież jestem bardzo spokojny, jestem kurewsko spokojny" (brzmi jak ja na 2 poprawce kartkówki z chemii)
"Kurwa, debile." (zawsze jak widzę swoją klase)
"JA MOGE" (no to jeszcze polski mi zrób, biologię, matme, chemie, fizyke i historie)
"Pierwsze co: ŁAHAAAA ZGINĄŁ, patrz jaki fajny, zrób mu zdjęcie, szybko." (wyobrażam siebie jako martwą i moją żone robiącą sobie ze mną zdjęcie na instagrama)
"Dobra, nie drzyj pizdy, cicho tam."
"Stary wstał..."
"Ojjj mordo, za głośno."
"Obsrałem zbroje." (niczym ja kiedy wychodzę z domu i widzę ludzi.)
"Byłem bez życia" (ale chłopa wskrzesili i jest dobrze)
"Chcielibyście cwaniaczki, wracać tu." (nauczyciel kiedy zadzwoni dzwonek na przerwe)
"Ten kurczak to mi się przyda" (kurczaki zawsze smaczne)
"Halo! Czemu to nie napierdala? Proszę napierdalać"
"But morning"
"Zbałamucić w ogóle, to słowo. Słowo młodzieżowe roku 2021."
"Weza out of context" (miałam problemy z napisaniem context, możecie krzyczeć jeśli jest źle)
"Spokojnie też się obsrałem."
"Próbowałem uciec przez ostatnie 20 sekund"
"Weza: Aniusia co krzywo siusia" (wciśniemy i Weze)
"Po prostu klikaj głowy"
"*niuch niuch* czujecie to? *niuch niuch* samice... ale czy aby na pewno? tak, raczej na pewno"
"stanąłem na czymś co jest ziazi, ok, nie stawać na ziazi" (to słowo podbiło moje serce)
"Loremaster, the Science Demon.. a więc jednak samice"
"Kurwa mam to"
"Okay, zaraz zaraz, ja to mam ogarnięte *Elek ginie*"
"wylecz najpierw covid a nie twoje okrucieństwa"
"mój mózg... moje co?" (to tak bardzo ja)
"Aaaaaa, że przedwczesny wzwód"
"jak dostawać wpierdol to z klasą"
"jestem za dobry na to wszystko, damn *Elek ginie*"
"jak tylko pojawiają się kły pod nogami, trzeba spierdalać"
"Kurwa" (ktoś mnie wołał?)
"żryj moje gów- czekaj co?"
"coś mi wpadło do oka pomocy aa pomocy"
"obejrzyjcie jak jeszcze nie widzieliście, ubaw po pachy, powtarzam ubaw po pachy"
"sprawiedliwość"
"zrobie mem o tym, że będą memy, ale to działa, jakby tego się nie da spierdolić najwyraźniej, znaczy da sie, ale nie chce sprawdzać, więc nie próbujcie" (I like it)
"słowo memiarze. Czy tylko dla mnie słowo memiarze to jest ~KRINDŻ~?" (I like ~KRINDŻ~)
"hoho, rzyrandol, hoho długa szyja"
"przecież tą miną można kogoś zabić" (Żu: *robi tą mine* randomowa osoba: *umiera* Żu: sprawdzałam, działa)
"what if... szwarc" (Ele w czarnych włosach? chce to zobaczyć)
"o nie, czemu to jest podpisane mydło? ja sie boje, nie"
"88 mil na godzine, już wiecie, płomienie za nią leciały" (kiedy Żu dostanie hajs i leci zamówić mangi)
"DOGG"
"jaki fluffy, jaki wilk, co za wilczur potężny, jak ja potrzebuje psa" (to jest prawdziwa miłość Elevena - piesy)
"Proskater to ja nie jestem i nigdy nie będę, na deskorolce zawsze jeździłem raczej w celu przemieszczania się bardziej po jakimś miasteczku czy tak dalej i to definitywnie nie jest najlepsza deskorolka ever, ale to jest deskorolka, którą składałem sam z różnych części i ona kiedyś była ładniejsza, bo kółka były białe, plus nie wiem czy widać, ale kółka się kiedyś ładnie świeciły jak się nimi jeździ, więc mówię, nie jest to najlepsza deska absolutnie, jakby łożyska - one są do wymiany, kółka są brudne, no bo obviously (dobrze napisałam?), ale jeżdżę na deskorolce od dawna, ale ostatnio bardzo rzadko, powinienem częściej, dzięki za przypomnienie mi, dziękuję za tego arta, kocham, absolutnie." (ten art kojarzy mi się z Miyą Chinen ze sk8 the infinity)
"Ej, ale jest progres, nie dobiliście mnie wy... Dobił mnie Weza" (oklaski dla Wezy i gratulacje dla nas - fanów Elevena)
"Za dużo informacji o miejscu, o którym nie mam pojęcia." (troche ja jak mama mówi mi o liceum)
"Cooo? Inspekcja? Tak szybko? Zgadza się. INSPEKCJA. SZYKOWAĆ ODBYTY."
"Nie, bo będą też rzeczy, które... H O L Y S H I T *beknięcie* ... wymsknęło mi się, naprawdę nie chciałem"
"Eleven: STARY CO TO JEST? *krzyk*
Saijo: japierdole, co to ma być?
Eleven: zabiło mnie gówno... Saijo, ty sie tutaj śmiejesz, a ja przechodze ZAWAŁ"
"nosz ty w pizde ruchany"
"powiem wam tyle... japierdole"
"okejjj, jestem dzisiaj pełen entuzjazmu i bananów, cokolwiek to znaczy, nie wiem co ja mam z tymi bananami ostatnio, nie przepadam za bananami a o nich cały czas gadam"
"no tej szmaty to sie nie spodziewałem"
"ohhh, nowa Chica, sexy"
"Springtrap, Springtrap swimming in the ocean"
"Freddy. KURWA
"nie, nie, nie, nie, nie wentylejszyn error noł kurwen machen"
"co biegnie?! co biegnie?! co biegnie?! co biegnie?! co tam biegło?! e kuźwa! a to ja biegłem"
"NIE ODDCYHAŁ PRZECIEŻ KURWA! nie oddychał chuj, on kurwa nie oddychał, co on oddech wstrzymał?! obsrana pizdo"
"a ja sram... GÓWNO W DUPIE MAM"
"obsrany gnoju, znaczy ja tu jestem obsrany, ale..."
"nie no 5 była rano! kurwa mać, kurwa *pisk albo jakiś czajnik czy coś*"
"może nie będzie Five Nights at Freddy's, może będzie Six Nights at my Mama's ass czy coś takiego"
"aa głodny jesteś? do mcdonalda idź o 6 otwierają, o 6 otworzą mcdonalda idź, kfc polecam, tam są kurczaki dobre, bardzo dobre. Zamówić ci kubełek? Tylko poczekaj do 6, poczekaj tam. Zamówie ci kubełek kurczaków tylko siedź tam na dupie"
"oj Filipie oj Filipie czemu myślisz dziś o ci-... żelazku"
"moja lampa właśnie zrobiła kamikaze, nie rób tak, przepraszam"
"kosmita Jeff"
"mam gnata jak mój tata"
"nie czuje jak rymuje... mam w mordzie dwa... chuje"
"polska język taka trudna"
"ey, ale jak mi już wyrąbał lute w czoło, no to to jest koniec"
"masz... nie wytrysk, wytrych"
