5. Wspólne nocowanie

428 19 218
                                    

Chcę tylko powiedzieć, że w następnym rozdziale będzie uzupełnienie. Miłego czytania!

Hinata

Chłopak miał problemy z praktycznie każdym przedmiotem, dlatego też jako dobra dziewczyna uznałaś że mu pomożesz. Po szkole wróciłaś razem z chłopakiem do jego domu uprzednio powiadamiając o tym rodziców. Shoyo dziękował niebiosom że pomożesz mu się uczyć, a Ty dziękowałaś niebiosom że w końcu wyśpisz się w weekend. W domu chłopaka zostałaś ciepło powitana przez Natsu i panią Hinatę. Z taką obstawą śmiało wprowadziłabyś się, ale póki co jesteś za młoda. Usiedliście we dwójkę w pokoju chłopaka i po chwili zajęliście się nauką. Zanim zorientowaliście się, za oknem było ciemno.

- Jesteś zdecydowanie łagodniejsza od Tsukishimy i Ennoshity...

- Rozumiesz wszystko?

- Tak, mam przeczucie że mogę mieć nawet 10 punktów! - powiedział dumny chłopak, a Ty tylko siedziałaś niedowierzając w jego beztroskość. Wtedy do pokoju weszła młodsza siostra Twojego chłopaka

- Czego szukasz Natsu? - spytał rudowłosy

- Chciałam tylko spytać czy [T.i] będzie spała u Ciebie czy u mnie

- A to Twoja czy moja dziewczyna? - zaśmiałaś się na odpowiedź Shoyo, a do pokoju weszła pani Hinata zabierając Natsu i przepraszając za nią.

- A właśnie, [T.i], śpisz ze mną na łóżku czy wolisz żebym spał na sofie? - przesadną szczerość chłopaka zaskoczyła Cię

- A zrobiłeś coś nie tak?

- Nie wydaje mi się...

- To czemu masz iść na sofę?

- ...no żebyś nie czuła się niekomfortowo

- Nie mam problemu z tym żebyś ze mną spał, Shoyo - Hinata był widocznie zadowolony Twoją odpowiedzią. Szybko też pozbieraliście się ze wszystkim i położyliście się do spania.

Leżeliście na dwóch krańcach posłania starając się zapanować nad emocjami i zasnąć. Po pewnym czasie i jedno i drugie znużył sen. Jak jeszcze wieczorem leżeliście tak odseparowani od siebie jak się tylko dało, tak rano przypominaliście węzeł marynarski. Jak was mama chłopaka tak zastała nie wiedziała czy dzwonić po pomoc czy nie. Na szczęście udało się was rozplątać bez większego problemu.

Kageyama

Zaprosiłaś do siebie na noc Kageyamę, jednak Twój brat był przekonany że przyjdzie któraś z Twoich koleżanek. Czyż to nie brzmi jak idealny przepis na tragedię?

Gdy dostałaś SMS-a od chłopaka że za 5 minut będzie, posłałaś swojego starszego brata do sklepu po słodycze. Miał Ci się nie pokazywać na oczy zanim nie znajdzie cukierków firmy, która od miesiąca nic nie produkuje bo zbankrutowała. Może i było to bezwzględne, ale jakie skuteczne! Jak Koushi zniknął za rogiem, chwilę później Tobio zapukał do drzwi. Bez wyjaśnień zaciągnęłaś go do pokoju i zamknęłaś za wami drzwi. Później już tylko siedzieliście i miło spędzaliście czas nasłuchując kiedy przyjdzie Twój brat.

Kiedy ta chwila nastała było już ciemno. Twój brat wszedł do pokoju.

- Wiem że miałem Tobie i Twojej koleżance nie przeszkadzać, ale znalazłem te cukierki chociaż było trudno. Są o tu... - w tamtym momencie Twój brat otworzył oczy i widząc Kageyamę wypuścił z rąk paczkę cukierków. JAKIM CUDEM ON JE ZNALAZŁ?

- Ooooooo hahaha... Dziękuję bardzo! Bo wiesz... Koleżanka nie mogła przyjść no i zaprosiłam Kagsa i...

- Dobrze, już nie ważne, ale Kageyama nie zostaje na noc, prawda? - wzrok Koushiego czasem Cię przerażał

✨ Preferencje Haikyuu ✨Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz