Po 2 godzinach wróciłam do domu aby móc się wyspać po tej długiej nocy.
*Time skip*
Poniedziałek jak każdy inny czyli nudny. Zajęłam swoje miejsce przy ławce zauważając wchodzącego nauczyciela.
-Dzień dobry klaso.-powiedział zaspanym głosem pan Aizawa.
-Chciałbym was poinformować że zbliża się Festiwal szkolny, dlatego zaczniemy treningi. Ruszajcie do szatni się przebrać w stroje bohaterskie i jedziemy do USJ(nie wiem czy dobrze napisałam).-
Niektóre osoby zareagowały z radością i determinacją na wygraną A inni z niechęcią lub strachem. Ja się cieszyłam że będę mogła pokazać co umiem ale musiałam się przygotować do walki wręcz. Wraz z Miną pobieglyśmy jak pierwsze do szatni damskiej.
- no Rose powiesz mi wkońcu co się wydarzyło w tej garderobie?-
~n-nic się nie wydarzyło, nie wiem o co ci chodzi.~
-jaasne mnie nie oszukasz...jak mi nie powiesz po dobroci to cię zaatakuje.-
~jak to zaataku-?~
I w tej właśnie chwili Mina zaczęła mnie gonić i łaskotać.
~M-Mina p-przestań..~ próbowałam mówić przez śmiech.
- jak mi nie powiesz to nie przestanę.- mówiła ze złowieszczym uśmieszkiem.
- Co wy tak pobiegłyście?- spytała Momo z innymi dziewczynami.
Jak zobaczyły jaka jest sytuacja zaczęły dopytywać co się stało. Ale Mina tylko powiedziała mi szeptem że później to dokończymy I puściła mi oczko wychodząc już z szatni. Całą tą sytuacją sprawiła że zapomniałam o przebraniu się w swój strój bohaterski. Składał się on z czarnego kombinezonu, który górną część miał bardziej obcisłą z nie dużym dekoltem.
Cała klasa była już przebrana w stroje i staliśmy przed naszym autokarem. Przewodniczący zaczął wymachiwać rękoma we wszytskie strony tłumacząc z kim bedziemy siedzieć, lecz mało kto go słuchał.
~Deku?~
-huh..tak?-
~z kim siedzisz?~ spytałam z nadzieją w głosie, był to jednak mój przyjaciel z dzieciństwa A przez jakiś czas mało rozmawialiśmy.
-a..wiesz siedzę już z Iidą.Wybacz.-
~no okej rozumiem spytam kogoś innego.~
Czułam się lekko winna że to przeze mnie się oddaliłam od przyjaciela. Nie wiedziałam z kom usiąść bo Izuku z Iidą, Mina z Sero, Denki z Minetą. Postanowiłam podejść do Kirishimy spytać z kim siedzi Ale zauważyłam że planuje usiąść z Bakugou do którego podszedł.
~ehh...znowu sama~
powiedziałam sama do siebie i weszłam do pojazdu.Zajęłam miejsce przy oknie na samym końcu. Założyłam słuchawki i zaczęłam sobie podśpiewywać piosenkę która leciała. Po 2 minutach poczułam że ktoś się do mnie przesiada i była to Uraraka. Wyglądała na lekko przygnebioną się postanowiłam spytać czy wszystko okej.
~Wszystko w porządku? wyglądasz na smutną.~
-chciałam usiąść z pewna osobą Ale już siedzi z kimś innym A chyba mi na tej osobie zależy.-
Chciałam ją jakoś pocieszyć ale nie byłam w tym najlepsza wiec poprostu ją przytuliłam.
*Time skip*
Po jakiś 30 minutach dojechalismy na miejsce naszego treningu. Miały być to treningi ratownicze z All Mightem ale go nie bylo co zdziwiło nawet naszego wychiwawce. Podeszła do nas trzynastka aby nam wytlumaczyć na czym bedzie polegać trening. Nagle w centrum pojawiła się ciemno fioletowa mgła z której wyszli....
__________________________________
Ohayo
przez kilka dni nie było rozdziału bo poprostu brak weny i brak czasu. Mam nadzieję że się spodoba, przepraszam za błędy ortograficzne. Jeżeli w jakiś sposób pomyliłam kolejność wydarzeń to z góry przepraszam.
CZYTASZ
Dawny wróg [[ Bakugou x Oc]]
FanfictionMiało to być Bakugou x Reader ale żeby łatwiej się do Ciebie zwracać zamiast pisać ciągle reader y/n będziesz mieć na imię Rose. Resztę o sobie dowiesz się czytając tą książkę ;33 28.04.2021 #1 - bakugouxoc