6

403 12 2
                                    

4 dni puźniej
Od dwuch dni jestem u rodziców. Stwierdziłam że muszę wszystko sobie na spokojnie poukładać. Z Sebastianem pisałam codziennie. Nie wspomiał o naszym pocałunku ani razu więc ja też się nie odzywałam. Jest już po południu, siedzę sobie w ogrodzie z herbatą i książką. Jest dziś bardzo ciepło, nic dziwnego skoro mamy początek czerwca. Rodzice jak zwykle są w pracy. Stwierdziłam że dodam wkońcu jakieś zdięcie na insta. Bardzo dawno nic nie dodawałam.

502 polubień Komentarze:Sandra_dorosz: Moja piękna 😍White2115: jaka laska🥵Z_kownacka: Czemu White2115 skomentował jej zdięcjeH_Witxxx: 🤮

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

502 polubień
Komentarze:
Sandra_dorosz: Moja piękna 😍
White2115: jaka laska🥵
Z_kownacka: Czemu White2115 skomentował jej zdięcje
H_Witxxx: 🤮

Spakowałam swoje rzeczy, trzeba wkońcu wrzucić do siebie. Spakowałam wszystko do auta, zamknęłam dom. Podjechałam jeszcze do mojej mamy oddać jej klucze.
2,5 godziny puźniej
Usiadłam zmęczona na kanapę, zegar wskazywał godzinę 20.00. Nagle mój telefon zaczoł wydawać z siebie dźwięk. Dzwoniła do mnie Sandra.
Ja: Hejka co tam?
Sandra: Mam dla ciebie propozycje?
Ja: Jaką?
Sandra: Siedzę w studiu z chłopakami może byś do nas wpadła dawni cię nie było.
Ja: Nie chce mi się za bardzo jestem zmęczona po podróży.
Sandra : Przyjedź proszę cię, Sebek się za tobą stęsknił.
Ja: No dobra zaraz będę.
Sandra: Wiedziałam że cię to przekona.
Nic nie odpowiedzilam na to, rozłączyłam się. Założyłam buty, zamknęłam mieszkanie i poszłam do samochodu. Po niedługiej chwili byłam już pod studiem. Weszłam do środka.
Ja: Hej wszystkim
W pomieszczeniu znajdował się Lanek, White2115 i Sandra.
Wszyscy: Hejka
Sandra siedziała obok Lanka. Ja usiadłam na kanapie obok Sebka, który przyciągnoł mnie na swoje kolana i przytulił.
Sebek:Tęskniłem bardzo
Ja: Ja też
Sandra: Patrz jakie słodziaki z nich
Przewrucilam tylko oczamu na jej słowa. U wtuliłam się mocniej w niego. Rozmawiałam z Sandra na różne tematy. Chłopaki byli zajęci pracą. Była już puźna godzina.
Sebke: Dobra bedę się zbierał dzwonię po taxi.
Ja: Mogę cię podrzucić do domu
Sebek : No dobra
Zaczęliśmy się zbierać do wyjścia.
Lanek: Tylko White pamiętaj o zabezpieczeniu jesteś jeszcze za młody na bycie tatą.
Sebek: Brdzo śmieszne
Zarumieniłam się na ich wymianę zdań. Wyszliśmy z studia do samochodu. Podwiozłam go pod jego blok. Zgasiłam auto i popatrzyłam się na niego. Miałam wielką ochotę go pocałować. Chyba czytał w moich myślach, przysunoł się do mnie i mnie pocałował. Całowaliśmy się zachlannie. Zanurzyłam rękę w jego włosach. Oderwaliśmy się od siebie po dłużej chwili.
Sebek : Jesteś taka piękna.
Ja: Ty też jesteś niczego sobie.
Sebek: Mam do ciebie pytanie, wiem że znamy się dość krótko. Ale gdy pierwszy raz cię zobaczyłem w studiu już zawróciłaś mi w głowie. Nie mogłem przestać o tobie myśleć. Czy chcesz zostać moją dziewczyną?
Patrzył na mnie z niepewnością w oczach. A ja nie spodziewałam się że tak szybko to nastąpi.
Ja: Tak zostanę
Pocałowaliśmy się jeszcze raz. Zostałam u niego na noc i sami wiecie jak to się skończyło.

White2115 RockstarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz