4. Woda

149 4 2
                                    

Na tym obudziłam się w Quintecie. Widziałam Nat siedziała ona oparta. Jak zobaczyła, że się obudziłam podbiegła do mnie.

 -  Co się stało? - spytałam

 -  Namieszała nam w głowach. Pamiętasz coś? Bruce rozwalił połowę miasta. Lecimy do domu Clinta.

 -  Ona pokazała mi scenę jak zabili mi matkę i ... wzięli mnie do hydry – nie wytrzymałam i się popłakałam

 -  Ej, nie daj jej się. Bo pomyśli, że jesteś słaba - podniosła mnie na duchu Romanoff

 -  Dzięki - poklepałam ją po ramieniu. - Chce ktoś herbaty? - spytałam resztę. Steve, Clint, Stark, Bruce i Nat. 

Kiedy przygotowywałam herbaty. Myślałam nad tym co mi powiedziała. Nigdy nie sądziłam, że ktoś tak może zrobić. Kiedy skończyłam wysłałam cztery herbaty w stronę przyjaciół. A sama poszłam dać herbatę Clintowi.

 -  Hej może chcesz się zmienić? Nat mi powiedziała, gdzie lecimy - powiedziałam podając mu kubek z herbatą

 -  Dzięki, ale nie. Prześpij się to będzie długi lot. - zrezygnowana poszłam do mini kuchni.

Usiadłam na jednym z krzeseł i zaczęłam przeplatać przez palce wodę. Myślałam nad wszystkim i niczym. Nagle ktoś dotknął mojego ramienia. Nie powiem przestraszyłam się. Od razu woda z mojej ręki poleciała wprost na tą osobę. Gdy się obróciłam ujrzałam.... 

Cztery żywioły "Avengers" [ZAWIESZONE]Where stories live. Discover now