cigarette shin ryujin

08 DATE?

DATE?

Po powrocie do internatu udałaś się do łazienki na krótką kąpiel. Wychodząc z łazienki dostałaś wiadomość, uśmiechnełaś odczytując ją.

@ your_shin

Zaplanowałam nasze spotkanie.
O 15 bądź gotowa i czekaj przed wejściem do internatu.
Ubierz się wygodnie.
Dobranoc xo

@ ngl_sky

K.
Dobranoc

Po przeczytaniu wiadomości i odpisaniu położyłaś się. Oczywiście nie obyłoby się bez ploteczek z Yuną.

Wydaje mi się że Ryujin coś kręci.- powiedziała Yuna zastanawiając się.

Kręci? Co masz na myśli.- Powiedziałaś nie do końca wiedząc o co jej chodzi.

Nie jestem w stu procentach pewna, ale wiem, że coś siedzi w głowie Ryujin.- powiedziała zamyślonym głosem.

Udam, że nie było tej rozmowy- Powiedziałaś na co ona się zaśmiała.

Oj no już, Dobranoc- powiedziała, również jej życzyłaś dobrej nocy.

Dziś lekcje rozpoczynały się dość wcześnie więc o 5:40 musiałaś już być na nogach.

Ja pójdę do łazienki- powiedziała Yuna kończąc zaścielanie łóżka.

Tylko szybko- odpowiedziałaś i wzięłaś telefon do ręki.

W oczekiwaniu na wolną łazienkę, weszłaś na instagrama sprawdzając czy jest coś co skupi twoją uwagę. Na początku nie było nic ciekawego, ale gdy zeszłaś troszeczkę niżej ukazały ci się zdjęcia ze wczorajszego spotkania. Były one na profilu Ryujin. Było to wasze wspólne zdjęcie. Od razu dałaś serduszko uśmiechając się jak jakiś creep.

Łazienka wolna.- powiedziała Yuna po chwili dodała- z czego się tak cieszysz?

Z niczego-Powiedziałaś dalej się uśmiechając i wzięłaś potrzebne rzeczy.

Po kilkunastu minutach wraz z Yuną byłyście już gotowe.

Niestety ale muszę cię opuścić moje kochanie. - powiedziała Yuna zwracając się do swojego łóżka już zdenerwowana tym faktem że musiała wstać bardzo wcześnie.

Gdy byłyście już pod salą i rozmawiałyście o głupotach dostałaś wiadomość. Oczywiście mogłaś się już domyśleć od kogo ona była.

@ your_shin

Miłego dnia! Nie zapomnij o naszym spotkaniu.

@ ngl_sky
Spokojnie pamiętam, również miłego dnia ;)

Szybko odpisałaś Ryujin by móc dalej rozmawiać z Yuną.

A z kim ty tak piszesz?- zapytała Yuna z rozbawioną twarzą.

A z Ryujin. Napisała żebym nie zapomniała o naszym spotkaniu.- odpowiedziałaś zgodnie z prawdą.

O... Właśnie miałam ci powiedzieć że dziś jestem umówiona z Chae na spotkanie i bałam się troszeczkę że będzie Ci smutno że mnie dziś nie będzie, ale najwidoczniej nie muszę się przejmować bo również masz towarzyszkę.- powiedziała

Spokojnie, nie przejmuj się mną

Waszą rozmowę przerwał dzwonek na lekcje. I
w tym momencie wiedziałyście że będziecie musiały się skupić na nauce.

Gdy lekcje się skończyły od razu pobiegłaś do internatu. Po wejściu do waszego pokoju zaczęłaś odrabiać lekcje.

Po odrobieniu lekcji ubrałaś się w wygodne ubrania i uczesałaś swoje włosy.

14:58

Cała gotowa udałaś się przed wejście do internatu i czekałaś na Ryujin.

Po kilku chwilach usłyszałaś swoje imię. Odwróciłaś się w stronę gdzie usłyszałaś głos i zobaczyłaś Ryujin.

Myślałam że się spóźniłam i już poszłaś.- Powiedziałaś.

No co ty.- powiedziała rozbawiona Ryujin.- to chodźmy do pierwszego celu naszej podróży.-powiedziała i złapała cię za rękę i pobiegłyście na przystanek.

To jaki jest pierwszy cel naszej wycieczki?- zapytałaś patrząc na przechodzących uczniów.

Powiedziałaś że chcesz pooglądać piękne widoki więc cię zabieram do miejsc gdzie takie są.- powiedziała patrząc na zegarek, a raz na drogę.

Ooo to nasz autobus chodź.- powiedziała wskazując na autobus.

Po kilkunasto minutowej przejażdżce dojechałyście do centrum.

Gdy wyszłyście z autobusu udałyście się do małej kawiarenki po kawę, a potem do parku.

No muszę Ci przyznać że piękny jest ten park.- Powiedziałaś rozglądając się.

To dopiero początek.- powiedziała Ryujin.

Po kilku godzinach zwiedzania pięknych okolic i robieniu setek zdjęć udałyście się do pokoju Ryujin i Chae w internacie.

Gdy weszłyście do pokoju zobaczyłaś bardzo ładnie urządzone miejsce gdzie były poduszki i koce, oraz laptop.

wow..nie spodziewałam się tego.- Powiedziałaś zdziwiona.

Ale podoba Ci się?- spytała.

No raczej.- Powiedziałaś bardzo podesktytowana

To jaki film oglądamy?- zapytała już szczęśliwa Ryujin.

Po dwóch godzinach oglądania bardzo 'wzruszającego' filmu wraz z Ryujin zaczęłyście się śmiać z własnych twarzy gdyż były one zdegustowane poziomem aktorskim.

To może zjemy coś i pójdziemy spać?- zaproponowała Ryujin.

Okey.- powiedziałaś jeszcze rozbawiona.

Po zjedzeniu buldaka wraz z Ryujin położyłyście się spać w miejscu gdzie oglądałyście film i zasnełyście wtulone w siebie.