Hoseok POV 2 - Zaproszenia

10 1 0
                                    

On ją kochał. Każdy głupiec to widział.

Kiedy znalazłem moją pupilkę w lesie, od razu wiedziałem, że to kapitan Kim ją szkolił. Jej styl walki był taki sam jak Kima. Tak samo jak królewska straż nowego cesarza. Nie było innego miejsca, w którym mogłaby nauczyć się tych technik obalenia. Zabrał ich ze sobą, kiedy został kapitanem.

Tylko na podstawie tego wiedziałem, że była łącznikiem, którego potrzebowałem do czegoś w jego przeszłości.

I miałem rację.

Y / N była dla kapitana Kima czymś więcej niż tylko uczniem. Była głębokim i cennym wspomnieniem, zachowanym w jego umyśle jak rodzinny klejnot. W chwili, gdy położył ręce na moim gardle, zobaczyłem to.

Myślał, że byłem w niej... I zamierzał mnie za to udusić.

A ona... Nie różniła się zbytnio od niego. Zanim weszła do pokoju, za każdym razem, gdy jej dotykałem, emanowała witającą energią. Odpowiedziała mi. Zachowywała się, jakby była moja. Jednak gdy tylko wszedł, zrobiło jej się zimno. Odległa. Unikam palców jak trucizny. Nie bała się o swoje życie, była lekkomyślna i uparta nawet w obliczu śmierci, więc było tylko jedno wytłumaczenie.

"Uciekłaś, by zostać cholerną dziwką?"

Sposób, w jaki to powiedział... Nie zamierzał jej zabijać. Utrzymywał ją przy życiu. Wyglądało na to, że potajemnie. Ale i tak nie miało to dla mnie znaczenia.

Miałem dla niego coś cennego. Miałem coś, czym mogłem go kontrolować.

"Czy kiedykolwiek byłaś zakochana?"

Nigdy nie odpowiedziała na moje pytanie, ale teraz znałem odpowiedź. Ci dwaj mieli znacznie głębszą więź niż nauczyciel i uczeń. Zaborczość człowieka i zaborczość nauczyciela miały dwie różne intensywności. Kiedyś ją kochał i nadal ją kochał.

Ale... Gdyby go odwzajemniła, mogłaby mnie zdradzić w każdej chwili.

Nie mogłem na to pozwolić. Nie mogłem pozwolić Y / N iść do niego. Nie mogłem teraz wszystkiego stracić.

Po naszym powrocie z Czerwonego Domu urządzono przyjęcie z okazji naszego zwycięstwa. Teraz mężczyźni leżeli w jadalni w pijackim osłupieniu, a ja szczęśliwie pozwoliłem im spać, notując w pamięci, że jutro po południu wytłuczę z nich alkohol.

Y / N siedziała wśród nich, nie była pijana, ale jej myśli najwyraźniej zaciemniły jej głowę silniej niż alkohol.

Musiałem to powstrzymać. Musiałem przypieczętować nasz związek.

Zaufała mi. Nazywała mnie Mistrzem. Ale nadal nie była moja.

Jeszcze nie.

"Chodź." powiedziałem, biorąc ją za ramię "Mam coś dla ciebie."

Po cichu poszła za mną do sali treningowej, a ja zostawiłem ją przy wejściu, żeby oświetliła pokój kilkoma świecami. Ich blask podsunął mi inne pomysły, jak przypieczętować nasz związek, te o bardziej intymnej naturze, ale je przycisnąłem. T / N nie była typem romantycznym. Zbyt długo walczyła o przetrwanie, by tak łatwo oddać swoje ciało i serce.

Musiałem użyć innego sposobu, aby ją zdobyć... Pomimo mojej pokusy, by znaleźć w niej serce, które kiedyś kochało mężczyznę.

"Co to jest?" zapytała, przerywając moje nieodpowiednie myśli.

Odwróciłem się do niej i uśmiechnąłem się najlepiej "Czy to nie jest romantyczne?"

"Porzuć swoje bzdury. Co się dzieje?"

"Mam dla Ciebie prezent."

Przełknąłem bicie serca, gdy podszedłem do półek po drugiej stronie pokoju. Nie dotykałem tego pudełka od prawie roku, wspomnienia z niego wykrzywiły mi wnętrzności, gdy tylko moje palce pogłaskały bambus.

"Zabierz jej ciało. Jestem pewien, że w lesie jest ich więcej. Znajdź je i wypatruj. Następnie powiesić wszystkie ich zwłoki na miejskiej szubienicy. Niech wszyscy zobaczą wynik ataku na mnie."

"Ale kapitanie Kim-"

"Zrób to albo zamiast tego powieszę twoje ciała."

Tej nocy zabrali jeszcze dwóch moich ludzi. Nie mogłem wydawać żadnych poleceń, aby je zapisać ani zatrzymać. Byłem uwięziony w miejscu. Jedyne, co mogłem zrobić, to spojrzeć na ciało mojej siostry obok stóp kapitana Kima.

Yoongi musiał wkroczyć i zarządzić odwrócenie uwagi, dając mu szansę na złapanie jej ciała, zanim ludzie Kima będą mogli wykonać jego rozkaz. Ale było za późno. Mojej siostrzyczki nie było.

Ale nie byłem...

Wybacz mi, że oddałem twoją najcenniejszą własność, Yujin... Ale on nie może jej mieć.

Nie pozwolę mu.


_________________________________

The Rebellion (BTS Rap Line x Reader) Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz