Pan Lee

2.5K 110 386
                                    

➪ Main song: Drink it the boyz 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Main song: Drink it the boyz 

3800 słów 

➪ minsung | oneshot | boss!xsecretary! | top!minho | bottom!jisung | porn without plot |

                                       

♡♡♡

Czy pożądanie można nazwać zbrodnią?

Ja, on, kielich, wino i ciemność...

byliśmy ziemią, deszczem, perłą, złotem i czarną ambrą.



Było już późno, kiedy jego ciało zostało pchnięte na szklane drzwi apartamentowca. Pan Lee wynajął specjalny penthouse, który znajdował się na pięćdziesiątym pierwszym piętrze ekskluzywnego wieżowca. A wszystko dlatego, że tej nocy miał gościć tak ciekawą dla siebie osobę.

Zaczęło się w windzie. Jisung, wracając z randki ze swoim prezesem, miał tylko odprowadzić go do drzwi zajmowanego przez niego piętra.

Nie spodziewał się jednak, że gdy wejdą do ciasnego pomieszczania, ich dłonie będą się plątać, a wielkie lustro obnaży ich zarumienione policzki.

— Ah, przepraszam — wymamrotał Jisung, czując jak jego ręka przypadkowo dotknęła drugiej, tej należącej do jego szefa. Mimo że w restauracji Pan Lee trzymał jego drobną dłoń, tak teraz czuł się nieco skrępowany.

To była zupełnie inna sytuacja.

Blondyn uśmiechnął się nikle. Z udawaną obojętnością splótł ich palce razem i zaczął głaskać go po kłykciach. Han sapnął zaskoczony, ale nic nie powiedział. Nie chciał przyznać się, że było to całkiem przyjemne. Po chwili wspólnej jazdy w ciszy winda ledwo słyszalnie zatrzymała się na siódmym piętrze.

Do pomieszczania weszła kobieta z prawdopodobnie mężem. Miała na sobie kaszmirową sukienkę, a na ramieniu wisiała jej bogato zdobiona torba od Versacego. Jisung zamrugał, zobaczywszy jak sukienka idealnie leżała na rudowłosej. Drogie ozdoby perfekcyjnie komponowały się z jej urodą, której połowa kobiecej populacji mogła jej pozazdrościć.

Lee, spoglądając na maślany wzrok chłopaka, zmarszczył brwi i mocniej ścisnął jego dłoń.

— Jisung, przesuń się proszę, zrób miejsce dla Państwa — mruknął na tyle głośno, by Han go usłyszał.

Chłopak pokiwał głową i nieporadnie cofnął się do tyłu. Blondyn przewrócił oczami. Z lekkością objął go w tali i przyciągnął do swojego boku.

The Pearl of Burgundy | minsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz