Rzdzial SUSty

6 1 0
                                    

–MUJ DROGI FRANCISIE! MUSIMY HRONIC KREMUFKE !- wykszyczala biegnąc po 7 cud świata (czyli kremufke)
–A cusz to siem stalo moja troga?- zapytałem smieszany, a ona tylko wskasala na okno. No to ja popatszalem f tamtom strone i sobaczyłem mojego crusha, czyli Makłowicza, ktury z pomocom Okrasy łamał ludziom karki i serca.

 S prendkosciom światua poszedłem do Madzi i ujrzałem cos, czego nigdy bym siem po niej nie spodziefal. Wlaśnie wjebaua kremufke...

–C-c-c-c-co to ma snaczyć???????!!- spytałem ze łzami w moich oczach.
–Ty serio jezdeś głupi jak but Andrzeja Dudy, pszeciesz ta kremówa była stforzona do zjedzenia ze smakiem, a nie sepsucia siem.
–T-t-t-t-ty Imposterze, ja ci fieszyłem, a ty mnie w taki potly sposub zdradzilaś...- rospłakalem się na amen. Szeby ją zdobyć musiałem ukraść jom mojemu bff po fachu, a ta wredna swinia jom od tag zjadla... Nie wybacze jej. Nigdy w moim szyciu.

Wtem sjawił się Pan Makłowicz i nie tszebało mu nafet muwić, że nie ma tego po co przyszedl. Ściongnol sfuj kapelusz i oddal hołd kremufce po czym smutny hciał jusz odejść, ale szybko go słapałem za nadgarstek.

–Zapiesz mnie ze sobom, błakam. Muszę prosic o fybaczenie Papiesza.- on srosumiał mojom sytuacje i zabrał mnie ze sobom.


(Taki jakiś dziwny rozdział, ale w sumie dobrze się bawiłam go pisząc, więc mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu. A szczególnie tobie Papieszak )

Ciekawe przygody Papiesza i jego pszyjaciół Where stories live. Discover now