Witajcie

85 11 2
                                    

Pewnego dnia spacerując po jednym ze starych miast, zobaczyłem siedzącą na dachu figurkę chłopca. Miałem ze sobą kawę zbyt słodką, by móc wypić ją do końca i książkę o historii czarów. Wtedy pomyślałem sobie jak samotny musi być, obserwując całe to miasto z góry, ile historii zaczyna się i kończy każdego dnia na jego oczach i co by było, gdyby nocami mógł schodzić z dachu i spacerować korytarzami domu, budząc wszystkie inne postacie. Wtedy przyszedł mi do głowy pomysł by opowiedzieć na nowo historię, którą zacząłem będąc młodszym. Jednak wtedy nie znałem jeszcze tylu legend otaczających zamki, nie znałem tak dobrze Edgara Allana Poe ani nie przeczytałem historii o chłopcu cmentarnym Gaimana, nie interesowałem się tak mocno inkwizycją. Witajcie w Corfe Castle. Może jesteście tu po raz pierwszy, może po raz drugi. Drzwi się niedługo otworzą. Właśnie szukam kluczy.

Sincerely, Corfe CastelWhere stories live. Discover now