królowa gengu #romans

Gang dupcyngielów i Estonia not found

Miniol tydzien. Brajn byl zalamany nawet zrobil sb grzywke jak emo kiddos, ubrał czarniom bluzke z logiem tiktoka, czarnom nerke z bronkst stars i piżdżącje spodnie. Młody jupiter martwil sie wiec poszedl do niego do room

-Co się stalo
-ciele oknem wyleciało, idz matka
-powiedz mi co sie stalo bo pujde po ojca
-ok no wiec jestem........
-jesteś?
-jestem w ciazy
-ok, jak nazwiesz dziecko
-nazwe je sebcio
-omg aale fajne imie dla dziecka wybrales 

a wtedy mikrus polazl wsinom dal i powiedzial to artutowi

-nasz syn jest wciąży
-ale on ma tylko 3 lata
-oh
-idziemy dokonaćn egzorcyzmów na tym bezbożniku
-ale ty przecież ty jesteś ateistą
-jebie mn to

TyczaSem estonia i czarny kot mieli rubanie
-kim yestes czarny kotku-powiedziala naga już nie dziewica
-tak naprawde jejste...-ciagnal miraklumu i zaśpiewał
-aj sak his f=dikk with a smile for ałers every tyme
-TOMMY????!!!?!??!?!/1/!??!?!?1/1//!/!/
-YES SIR

no i tam dalej takie rzeczy. Brajan zaczol rodzic
-Mamo ja rodze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-to pchaj-powiedział mikrus a on brajan zaczął krzycec
-ah ah ah- tak muwil a wtedy do pokuj wbil stary
-co ruchać ci się zachcialo ty dupcyngielu
-ah ah ah ah ah ah ah ah ah ah ah ah-odpowiezial
i wtedy z dupy brajana wyszła kuropatwa a arthur zaśpiewał kawałek jego ulubionego piosenkarza maty o kuropatwie. A wtedy do mieszkania weszła Estonia

-Kochani jestem w ciąży- powiedziala
-kolejnej sie dupcyć zachciało, dobrze że ja nie mam dziecka- mikrus tylko westchbnol na te drmatayczne słowa wojeogo męza debila dupcyngiela
-ide okradać żabki-dodał arthur i wyszedł

Stało się coś niespodziewanego. Arthur poszedł na spotkanie z Nokoji

-Hej baby gril-powiedzial a ona go pocalowala
-hejka baby boj-tk powidziala
-musimy chyba powiedziec mikrusowi że go juz n kocham bo jest żąłosny
-looool-skomentowała a potem poszli do baru na chalnie i sranie w banie

po paru godzinach arhut stał z noki chan na klatce
-chocham sie nokoj-powiedzial
-ok
-chopdz zrobimy mikusowi nspodzianke
-ok

a Mikrus wyszedł na klatke. Arthut poicalowal nokoji 

-A CO W TYOBIE DUPCYNGIELE-tak im pojechał
-O nie!!!!!!!!!!!!!!!!
-SKOŃĆZYŁO SIĘ BABKI DZIADKI SRANIE-mikrus zaczął się bić z nakichamnem

-Lol beka z was-powiedziałkrótko
-lece na majorke z Nakichanem zostaw nas-wzial noki a mikursu zaczal spiewac

-mija wiele lat to nie był nasz czas dużo się zmieniło wszystko się skończyło pragne by zapomnieć by już nie mieć wspomnień wybrałeś te drogę już ci nie pomogę

Arthur się odwrócił i chciał coś powiedzieć ale nie zdążył
-nie mów nic! daj mi żyć nie chce cie męczyć znów nie ma i nie będzie nas tu, nie chce więcej słuchać twoich kłamstw zabiłeś te miłość zabiłeś nas, odejdź proszę odjedź gdzie się da nie ma dla nas czasu już nie ma nas-zaczol plakac a artutr tez
-przepraszam nioki to tylko przyjacuióla poza tym możemy być raem w trujkocie-powiesial
-ok.......................................................................

A wtefy przyszedł cameron
-Noki chrzan jest moja-krzyknol i wizal noki chrzan
-ano-powiedziala nakichan a cameron jom przytulil
-lol ale z was luserzy- skomentowal hiszpan wampir
-lol a chcesz wpierdol/-spytal atrut
-n-zwiezl;e i na temat
-no ok to się ogar bo idzmy chlac i sraać w banie-powiuedzial arthtu
wszyscy poszli pić wino i piwo ogólnie sranuie w banie