~ 1 ~ Niebezpieczne informacje

103 6 4
                                    


Dzień jak co dzień, w domu Teamu X nic się zbytnio nie działo do pewnego czasu...
Codzienne nagrywki na kanał, ciągłe rozmawianie, koncerty oraz wiele innych.Pewnego dnia Natsu z całej ekipy zauważyła coś niepokojącego oraz dziwnego.

Dostrzegła ona małe drzwi za jej szafą, przyglądała się i zastanawiała się
do czego te drzwi są, przecież jak się tutaj wprowadzała to ich nie było.

Natsu z ciekawieniem zawołała całą ekipę lecz parę osób nie było ze względu na to, że musieli wyjechać gdzieś po jakieś dokumenty oraz do rodziny. Czarek siedzący na kanapie mówi do natsu:
‒ Widziałaś to co leciało w telewizji teraz? Coś mówią, aby uważać ponieważ teraz w naszym mieście doszło parę osób których nikt ich nie zna, ponoć są to osoby które zabijają ludzi którzy przeszkodzą im w drodze. ‒ Czarek po chwili zaczął się zastanawiać o co bardziej chodziło w telewizji, i jak te osoby wyglądały.

 ‒ Nie widziałam tego, ale dzięki za informacje ale nie wydaje mi się, że to jest prawda.
Ale lepiej uważać, a wiesz może jak te osoby były ubrane?

‒ Mniej więcej wiem jak byli ubrani, noszą zazwyczaj czarne bluzy/koszulki, białe maski na twarzy i chyba z tego co wiem, to jeden ma blond włosy oraz niebieskie oczy. Wydaje mi się, że go już gdzieś widziałem ale mam nadzieje, że to tylko moje myśli które są nie prawdziwe.


‒ A wiesz co się stało w moim pokoju? Z tyłu naprzeciwko mojego łóżka za szafą są jakieś małe drzwi/wejście które nie wiem dokąd prowadzą, i nie wiem jak się one tam znalazły, ponieważ jak się tutaj wprowadzałam to tych drzwi w moim pokoju nie było. Trochę to dziwne Czarek, nie uważasz? 

Czarek zamilczał zastanawiając się jak, pomagał jej w remontu pokoju, w tedy nie było żadnych drzwi lub wejścia. Zaczął się niepokoić, tym bardziej, że domowników teamu X nie było już 3 dni bo musieli wyjechać. Przyznał sam Natsu racje, to dziwne jest.
Natsu za ten czas poszła do kuchni, był tam Leksiu oraz kilka operatorów. Powiedziała o całej sytuacji a oni próbowali wywnioskować jak to się stało, leksiu był trochę podejrzany, odpowiadał z paniką. Rozumiem to, ale dość dziwnie się zachowywał na ten temat o moim pokoju.

Na drugi dzień rano przyjechała z powrotem Pati oraz Karol, oni już dawno wiedzieli o tej sytuacji z drzwiami i z telewizją (wiadomościami), mieli to natsu przekazać ale nie mieli jak.
Kolejne nagrywki o 10:00, ciągłe rozmawianie o planach, wydarzeniach. Nagle Wszyscy włączyli telewizje i siedli na wielkiej niebieskiej kanapie, w telewizji przekazano, aby się zabezpieczyć w gaz pieprzowy, noże itp. około 2 osoby z miasta zostały już zabite w lesie.
Mówi Patrycja.

‒ Mamy koło naszej Willy, duży las to niepokojące. Zaczynam się bać ‒ Westchnęła Patrycja z wzrokiem na innych, stwierdziła, że za dużo informacji już mają aby stwierdzić, że to prawda.
Podsunęła szybko pomysł, jeżeli ktoś wychodzi z domu, bierze ze sobą jakiekolwiek rzeczy do samoobrony ponieważ nikomu nie może się stać krzywda! ‒ Krzyknęła Patrycja do wszystkich.

‒ Dobra mam dosyć. ‒ Oznajmił Maciek z Julką. Oni poszli podyskutować na osobności w pokoju na ten temat, uznali, że jeżeli to jest prawda lub nawet nie jest to i tak się zabezpieczą na wszelki wypadek, zaś  z kolei Julka zajęła się swoimi pieskami a Maciek poszedł grać i poczytać o tym temacie więcej.

Więcej na temat drzwi pokoju natsu w następnym rozdziale...I wiele więcej nowych informacji ~..



"Nie wyjaśnione sprawy zniknięcia parę osób z Teamu X..."

Dajcie znać, czy wam się podobało, mam nadzieje! 

~ Nie wyjaśnione sprawy zniknięcia członków...~ TEAM XWhere stories live. Discover now