1.

1.2K 26 0
                                    

Książka należy do SincerelyNirvana

POV . Casey

Usiadłam przy ladzie, znudzona. Nadeszła moja kolej, aby przejąć kontrolę nad ladą, chciałam odmówić, ale nie mogłam. Mia jest moją siostrą, a Dom (mój brat) byłby rozczarowujący. Nie chciałam niczego więcej niż ścigać się dzisiaj, to działa w rodzinie. Mój tata to zrobił, a Dom i Mia to robią. Westchnęłam, wpatrując się w zegar. Spojrzałam za siebie, Dom wydawał się zajęty w swoim biurze. Zauważy, że wychodzę? Myślałam, że potrząsnęłam głową. Nie, to zbyt ryzykowne. Pomyślałam, znowu westchnęłam. Potem zobaczyłam na zewnątrz czerwony parking dla pickupów i prawie się zarumieniłam. Miał najładniejsze oczy, piękne włosy i ładne ciało. Starałam się nie pisnąć 

- Hm, cześć! - Przywitałam się z nim. Usiadł przy ladzie. 

- Cześć. - powiedział. BÓG, NAWET JEGO UŚMIECH JEST IDEALNY! . Pomyślałam, wręczyłam mu menu. 

- Czy mogę dać ci coś do picia? - Zapytałem go.

- Piwo poproszę. - powiedział. Pokiwałam głową i wziąłam piwo z lodówki i podałam mu. - Dzięki. - Powiedział, nadal patrzył na menu. Potem spojrzał na mnie. - Jak masz na imię? - zapytał. 

- Casey Toretto. - Odpowiedziałam. 

- Cóż, Casey, poproszę kanapkę z tuńczykiem. - Powiedział. Byłam zszokowany 

- J-Jesteś pewien? - zapytałam. O mój pieprzony Boże, jąkam się. Pomyślałam, że wewnętrznie paliłem twarz. 

- Jestem pewien. - powiedział 

- W porządku... - Powiedziałam. Podeszłam do tyłu i chwyciłam zawiniętą kanapkę z tuńczykiem, po czym wróciłam do lady i podałam mu .

Byłam zszokowany, naprawdę to jadł. To znaczy tuńczyk nie jest taki dobry, ale też nie jest taki zły, zwykle Vince zamawia cheeseburgera z frytkami. Po skończeniu kanapki z tuńczykiem i piwie wręczył mi trochę pieniędzy.

- Zatrzymaj resztę. - powiedział, mrugając do mnie. Zarumieniłam się, gdy odszedł, kiedy wrzucałam pieniądze do kasy Mia podeszła do mnie z uśmiechem na twarzy. 

- Co? - Zapytałam. 

- Całkowicie ci się podoba! - powiedziała. 

- Ciii! Mia! Prawdopodobnie cię usłyszał! - uciszyłam ją. 

- Więc co? Posłuchaj Case, bardzo mi na tobie zależy. - powiedziała. 

- Wiem. - Powiedziałam, patrząc w dół. położyła mi rękę na ramieniu 

- Jeśli znowu tu przyjdzie, powinieneś go trochę poznać! - zasugerowała. 

****************************************************************************

Jest to pierwsza część o Brianie i mi się coś popierdoliło i zaczęłam tłumaczyć drugą część dlatego wstawiam tą książkę i dodam jeszcze dziś 3 rozdziały 

Casey Toretto // Brian O'Conner [Book 1] Where stories live. Discover now