• 18 •

57 4 0
                                    

Obudził Cię dźwięk tłuczonego szkła. Pobiegłaś do kuchni i zobaczyłaś Jaebeom'a zbierającego szkło rękoma.

- Przepraszam, że Cię obudziłem o 6 rano - powiedział
- Myślałam, że coś się stało - powiedziałaś
- Idź jeszcze spać, a ja to posprzątam - powiedział
- Może Ci pomogę? - zaproponowałaś
- Dam sobie- - zaczął

Chłopak syknął i spojrzał na swoją dłoń, która krwawiła. Złapałaś go za nadgarstek, ale Jaebeom od razu wyrwał rękę z twojego uścisku.

- Chodź ze mną - powiedziałaś
- Sam sobie to opatrzę - powiedział

Złapałaś go za rękę i zaprowadziłaś do łazienki. Wyciągałaś apteczkę, chłopak westchnął i popatrzył na Ciebie. Odwróciłaś się w jego stronę i przez chwilę obydwoje na siebie patrzyliście.

- Mogę Cię... - zaczął
- Co? - spytałaś
- Już nic - powiedział

Szybko pomrugałaś i wzięłaś się za opatrywanie rany Jaebeom'a. Po kilku minutach skończyłaś, obandażowałaś rękę Jaebeom'a i sprzątałaś.

- Dziękuję - powiedział
- Nie ma za co - odpowiedziałaś
- T.I? - spytał
- Tak? - spytałaś
- Bo... Czy... Chcesz może wyjść dzisiaj gdzieś wieczorem? Ze mną? - spytał
- Pewnie - odpowiedziałaś - Ale gdzie pójdziemy?
- Coś wymyślę - powiedział
- Dobrze. To ja pójdę się ubrać - powiedziałaś

Wychodząc z łazienki Jaebeom cały czas na Ciebie patrzył.

                              Jaebeom

Nie mogę uwierzyć w to, że T.I zgodziła się wyjść dzisiaj ze mną. Nawet nie wiem jak mogę teraz opisać to co czuje. Wyszedłem z łazienki i skierowałem się do jadalni żeby pomyśleć nad paroma sprawami. Już z salonu słyszałem śmiech Baron'a. Wszedłem do środka i usiadłem przy stole pełnego jedzenia.

- Co ty taki uśmiechnięty jesteś, Jaebeom? - spytał Baron
- T.I dała Ci buziaka? - spytał Changkyun

Baron po jego słowach zaśmiał się i napił się swojego napoju z kubka

- Zaprosiłem ją tak jakby na... Randkę - odpowiedziałem
- No nareszcie robisz jakieś postępy drogi, przyjacielu - powiedział Baron klepiąc mnie po ramieniu
- To gdzie ją zabierasz? - spytał Changkyun
- Szczere mówiąc to nie mam bladego pojęcia - odpowiedziałem - Wy znacie ją dłużej niż ja, więc powiedźcie mi co ona lubi? Jakie są jej ulubione miejsca, jaki lubi alkohol, jedzenie?
- Jeśli chodzi o alkohol i jedzenie to pochłonie wszystko co jej podasz - powiedział Baron
- W lesie obok naszego domu jest takie jezioro i wystawiona jest tam ławka. To jest jej ulubione miejsce - powiedział Changkyun
- Zaprowadzicie mnie tam dzisiaj? - spytałem
- Pewnie, że tak. W końcu to twoja najważniejsza randka w życiu - odpowiedział Changkyun
- Może po śniadaniu tam pójdziemy i coś zaplanujemy? - spytał Baron
- Mi pasuje - powiedziałem
- Mi też, ale co powiemy Jongsuk'owi i T.I? - spytał Changkyun
- Że jedziemy przejechać się po mieście szukać czegoś dla dziecka T.I - odpowiedział Baron
- Miejmy nadzieję, że w to uwierzą - powiedziałem

                                  T.I

Kierowałaś się do jadalni i słyszałaś rozmowę chłopców. Weszłaś do środka, przywitałaś się i usiadłaś na swoim miejscu.

- Kto robił śniadanie? - spytałaś
- Ja - odpowiedział Baron
- Chyba faktycznie pominąłeś się z powołaniem - powiedział Changkyun
- Dzięki, że mi to uświadomiłeś, ale wolę być gangsterem i zadawać się z wami - powiedział Baron
- Pójdę obudzić, Jongsuk'a - powiedziałaś
- Idź, idź. Zaraz jego porcja wystygnie - powiedział Changkyun

When Will You Notice That I Love You? | Im JaebeomTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang