Ash x Goh (FirstFriendsShipping)

#9 postanowienie i porwanie

**Chloe zaczyna się budzić**

{Myśli Goha: o nie...}

**Goh udaje że śpi**

Chloe: huh? Zdaje mi się, że coś słyszałam? **Ziewa**

Chloe: zaraz..poduszka Goha jest cała...mokra?

Chloe: Goh, śpisz? **Szturcha go**

Goh: umhmhm...nie...

Chloe: Goh! Nie wyglądasz najlepiej! Jaki ty blady! Dlaczego poduszka jest-

Goh: nie zadawaj tylu głośnych pytań...

Chloe: to powiem jedno. Co się stało? Chodzi o Asha?

Goh: t-tak...

Goh: j-ja poprostu...niewiem jak mu to powiedzieć

Chloe: hmmm, trzeba już robić pierwsze kroki. Ale nie wyznawaj mu odrazu miłości, dobrze?

Chloe: to musi odrobinkę zaczekać

Chloe: najpierw go gdzieś zabieraj i tak dalej

Goh: dobrze, ale gdzie?

Goh: nie zapominaj że jesteśmy pomocnikami profesora, mamy sporo obowiązków

Goh: poza tym Ash wydaje się być...ślepy...

Chloe: a co dzisiejszej nocy było? ✨

Goh: Chloe, nie zaczynaj, ja doskonale wiem co było..

Goh: piccolo dziwnie na niego działa

Chloe: gwarantuje ci, że gdybym ja tyle wypiła to o jezu

Goh: z resztą, mam coś jeszcze robić oprócz zabierania go gdzieś?

Chloe: dawaj mu jakieś znaki czy coś:3

Goh: to już wiem -_-

**Ash zaczyna się budzić**

Chloe: **cicho** o nie..

Goh: **spokojnym, cichym tonem** Ash, śpimy... **Kładzie go na łóżko**

{Myśli Chloe: urocze :)}

Goh: ciii...~💕 **Usypia go**

**Gdy Ash zasnął**

Chloe: to było urocze :)

Goh: wiem ¶////w////¶~💕

**Po przedyskutowaniu na ten temat Goh i Chloe poszli spać**

**10:09**

Ash i Parker: Goh, wstajemy! **Szturchają go**

Goh: mhmhmhmymhm...nic mi się nie chce..💢

Parker: Goh wstawaj bo jak nie...

**Ash przynosi 2 wiadra wody**

Goh: DO-DOBRA! WSTAJE! **wyskakuje z łóżka jak oszalały**

**Ash i Parker chichoczą**

Goh: a gdzie jest Chloe?

Ash: w szkole

Goh: no tak..'-'_'-'

Parker: o 14 wracam, jest już 10 jak coś. Jeszcze dużo zostało :D

Pikachu: pi..-pikachu! **Wskazuje na drzwi**

Goh: no tak!

**Goh idzie na dół**

Goh: jestem strasznieeee głodny