#10 wspólny wypad i zagrożenie

188 10 17
                                    

**Goh krzyczy przez sen**

Ash: Goh?

Cinderace: Cinde...race?

**Goh się budzi**

Goh: co się dzieje?!

Ash: krzyczałeś, więc się wystraszyłem. Co się dzieje?

Goh: nie wiem...

Goh: prawdopodobnie miałem jakiś koszmar, ale nie mogę przypomnieć sobie jaki! **Uderza się w głowę**

Goh: ptasi mózgu, przypomnij sobie! **Mówi do siebie**

Cinderace: Cinderace... :<

Goh: w każdym bądź razie, wolałbym zapomnieć niż w to się zagłębiać

Ash: masz rację Goh

Pikachu: pika

Cinderace: Cinderace! :3

Goh: Ash, mogę cię przytulić? To było straszne...pamiętam tylko końcówkę. Spadałem do jakiejś dziury, a świat się glitchował!

Ash: no dobrz-

**Goh wskakuje na Asha i przytula go**

Goh: odrazu lepiej :3

Ash: cieszę się!

**Cinderace i Pikachu też ich przytulają**

**Przychodzi Chloe**

Chloe: ja też chce! **Podbiega do nich i ich przytula**

Goh: ej przestajemy już, za mocno O.O""

Ash: też mi coś nie wygodnie O>O"""

Chloe: a mi nie! **Ściska**

**Pół godziny później**

Ash: Chloe, nie sądziłem że tak bardzo lubisz się przytulać..**leży wyczerpany**

Pikachu: Pika...ÕmŌ

Cinderace: Cinde..race...

Goh: ja to wgl nie jestem zmęczony! **Wstaję na nogi**

Ash: Goh, jak ty to robisz?

Goh: tak jakoś! **Podaje Ashowi i Chloe rękę**

Goh: wstawać na nogi, a nie leżeć!

Ash: nie jestem tak bardzo wytrwały jak ty..!

Chloe: no dobra! **Wstaję, oddając rękę Gohowi**

Goh: no Ash, nie bądź lamusem

Ash: dobra dobra.. **wstaję, podając rękę Gohowi**

Goh: i to jest zgrana para, Ash! **Chichocze**

Ash: tak!

Chloe: halo, ziemia do Goha. Ja też istnieje U.U

**Ash i Goh chichocząc idą na dół**

Chloe: czyli ja nie istnieje OnO💢

Chloe: ale wsumie...słodko wyglądali 😌✨

**U profesora**

Prof: wskaźniki idealnie pokazują, że w mieście są pewne sygnały. Oznacza to, że być może jest bardzo, bardzo rzadki pokemon!

Goh: coś czuję, że to Articuno, legendarny pokemon typu latającego i lodowego!

Asyst Ren: zgadza się. Jednakże, musicie na siebie uważać, ponieważ legendy głoszą, że Articuno pojawia się przed tym, jak dwaj zagubieni podróżnicy się zgubią w oblodzonych regionach, przychodzi Articuno i im pomaga się wydostać zabierając ich w bezpieczne miejsce. To trochę dziwne ale dzisiaj w regionie pada śnieg i jest dosyć zimno, co jest ogromną rzadkością W naszym regionie.

Ash x Goh  (FirstFriendsShipping) Where stories live. Discover now