Elena
Wszystko stawał coraz bardziej na głowie.
Nie tak miało to wszystko wyglądać.
Miałam skończyć szkołę,a potem wyjechać na studia.Zaczynając nowe życie ze swoimi przyjaciółkami.
Spędzając niezwykłe chwile.
Teraz wiele rzeczy zostało zniszczonych.
Wszystko to,co miałam w planach poszło się walić.
A,co najgorsze nigdzie nie widziałam wyjścia z tej sytuacji.Pozostało nam wierzyć,że zaraz obudzę się z tego okropnego snu.
Śmiejąc się z rozruchy,że to się nigdy nie wydarzy.
Ale jednak nie było to sen wszystko było realistyczne może nawet zbyt.-Witaj Jenna.-Powiedział niebiesko oki, podchodząc do ognia.
-Wypuść ją.-Odrzekłam patrząc na niego.-Ja muszę umrzeć,ale ona nie.
-Uważaj.-Rzekł,kiedy podeszła zbyt blisko ogromnego ognia.
-Przestrzegałam twoich zasad przy okazji wypełniając polecenia.Nie uciekłam.Więc proszę cię pozwól jej odejść. -Szepnęłam czując napływające łzy.
-Ciebie nie zaprosiłem.-Przerwał naszą dyskusję patrząc w niebo.W pierwszej chwili nie zrozumiałam oko mu chodzi.
Jednak,kiedy zobaczyłam Stefana.Nie do końca dowierzałam,że właśnie tam stoi.
CZYTASZ
Dark Truth | Mikaelson | Zakończona |
Random-Nie wiem dokąd ją zabrał.-Odparł wystraszony,kiedy został popchany na ogromną kanapę. -Nie ma ich w laboratorium.-Powiedział Stefan układając dłoń pod brodę. -Więc,gdzie mógł ją ukryć? -Wybacz,ale kim jesteś?-Zpaytał krzyżujac swoje dłonie na klatc...