15. Czy zechciałabyś ze mną zatańczyć?

566 18 0
                                    

Dziewczyny już po paru wypitych drinkach poszły balować na parkiet, a ja w końcu postanowiłam się ruszyć i odszukać chłopaków.

Idąc korytarzem wzdłuż natrafiłam na jakiś salon gier, który był nieco mniejszy od sali bankietowej, ale miał zarąbisty klimat.

Czerwone ledy wokół baru, kilka stołów bilardowych, kasyno... cud miód!

Podeszłam do jednego ze stołów zauważając Mike'a.

— Hej, Mikael. Gdzie jest Dorian?

— Doriś mój kochany jest na fajce z Collin'em, moja droga. — odpowiedział pijacko, na co się zaśmiałam.

Wyszłam z sali kierując się do wyjścia.

— Co ty tu robisz? I to z nim?! — usłyszałam na recepcji.

— Znamy się? — spytałam zażenowana.

— Jo. Teraz odpowiedz na moje pytanie. — wysyczała.

— Nina, miło mi, skarbeńku. A przyszłam tu jako para z moim chłopakiem. — przekręciłam trochę, by sprawdzić jej reakcje, która była tego warta.

— Chłopakiem? Przecież pan Dorian był wolny! — zaczęła piszczeć i się załamywać.

— Ale już jest zajęty. — po chwili zastanowienia dodałam już ciszej — nawet bardzo..

I wyszłam na dwór.

Rozglądnęłam się wokół, ale nigdzie nie widziałam tej dwójki. Postanowiłam więc iść najpierw w lewo, by zobaczyć czy są na rogu i chyba właśnie byli, bo słyszałam znajome mi głosy.

— Potrzebuje tych pieniędzy..

— Wiem, spokojnie. Pomogę ci. A te śmiecie gówno ci zrobią! — usłyszałam zdenerwowany głos mojego bruneta.

— Dzięki brachu.

— Nina? — prawie zeszłam na zawał gdy usłyszałam zza pleców moje imię. Odwróciłam się i ujrzałam blond czuprynę z niebieskimi oczami.

— Nick, co ty tu robisz?

— Mogę spytać cię o to samo.

— Szukałam Doriana. A ty?

— Wyszedłem na fajkę.

— Od kiedy ty palisz? — spytałam podchodząc do niego o krok i zakładając ręce na piersi.

— Odkąd działo się coraz więcej gorszych rzeczy w moim życiu. — powiedział smutno się uśmiechając i odpalił papierosa trzymając go w ustach.

Wypuścił bucha patrząc w gwieździste niebo. Gdy jednak odwrócił się w moja stronę chcąc coś powiedzieć przerwali mu bruneci wychodzący zza ściany.

— Nina, co ty tu robisz? Jeszcze zmarzniesz! — powiedział zdenerwowany Dorian widząc mnie w sukience bez płaszcza. Odrazu zdjął swoją marynarkę i mnie nią okrył oraz objął i zaczął mnie ogrzewać.

— Szukałam cię. — powiedziałam i ukradkiem spojrzałam na Collina.

— Chodźmy do środka. — powiedział i zaczął iść w kierunku wejścia razem ze mną.

Dalej ciekawa o co chodziło Nicolasowi jak i Collin'owi weszłam do środka kierując się do sali bankietowej.

— Czy zechciałabyś ze mną zatańczyć? — spyta się brunet wyciągając w moją stronę rękę.

— Z miłą chęcią. — odpowiedziałam z lekkim uśmiechem i skierowaliśmy się na parkiet.

Kołysaliśmy się w rytm wolnej piosenki. Ułożyłam wygodnie swoją głowę na jego ramieniu i przymknęłam oczy napawając się tą chwilą. Westchnęłam czując ból głowy, który z każdym krokiem się nasilał.

I want to love youWhere stories live. Discover now