Witajcie!
Napisałam tą książkę lata temu. Sama dziwie się sobie, że pokusiłam się wtedy na tak poważną tematykę. Dziś nie czułabym się na siłach, by napisać taką powieść.
Moja wiedza historyczna jest (i była) ledwo nad poziomem morza, wtedy akurat przerabialiśmy drugą wojnę światową na lekcjach, co w sumie zainspirowało mnie do stworzenia tej powieści.
W moim życiu wiele się zmieniło, zmieniłam się zarówno ja, jak i to co mnie otacza.
Moje obecne wartości i światopogląd teraz są inne.
Wtedy byłam bardzo silnie związana z Kościołem Katolickim. Dziś wiem, że na świecie nic nie jest czarne albo białe.
Oczywiście nie zmieniło się to, że szanuję KAŻDEGO człowieka i nie dziele ludzi na lepszych, czy gorszych. Nie obchodzi mnie Wasze pochodzenie, wiara, orientacja, etc.
Ważne, że nie krzywdzicie innych.
A więc, Drogi Czytelniku, nie utożsamiaj spojrzenia na świat autorki z tym, co tu przeczytasz.
CZYTASZ
Zapada zmrok
Historical FictionCzasy II wojny światowej. Niewielkie miasteczko staje się niemym świadkiem dramatu taki i całego społeczeństwa, jak i poszczególnej jednostki.
