CINCUENTA Y CINCO

144 6 0
                                    

Kolejna rozmowa kontrolna. Raquel przejęła radio i zaczęła nawoływać. Gdy wszyscy byli już zmartwieni, w końcu odezwał się profesor. Po chwili widziałam szok na twarzach wszystkich zgromadzonych gdy usłyszeli inny, damski głos. Lizbona oznajmiła że to Sierra. Sierra? Przecież... jakim cudem ona znalazła się u Sergiego? W zniekształconym przez urządzenie głosie przyjaciela dało się usłyszeć smutek, płacz i strach. Po chwili zaczął wszystkich przepraszać. Dotarło do mnie że to koniec. Moje oczy momentalnie zakryły się łzami. Gdy wypowiedział na końcu mój pseudonim  ,"Warszawa", z mojego gardła wydobył się krzyk, który od razu zagłuszyłam ręką. Łzy tworzyły rzekę na mojej twarzy, płynęły niczym rwący strumień.
-Musi być plan B -  rzuciła Tokyo
- Nie ma planu B -  zaprzeczyła Lizbona
-Profesor zawsze ma plan B -  odpowiedziała jej Tokyo
-Nie tym razem, Tokyo - położyłam dłoń na jej ramieniu i spojrzałam na nią zapłakana.
-Jesteśmy w pułapce, ale wciąż żyjemy...
-Ale umrzemy, lub skończymy za kratami. - mruknęłam cicho pod nosem.
-Wojsko! - krzyknął patrzący dotąd przez okno Helsinki
Wszyscy jak poparzeni podbiegli do okna.
-Dużo żołnierzy - skomentował Rio
To koniec, to prawdziwy koniec. Przegraliśmy. Przegraliśmy nie tylko bitwę, przegraliśmy życie. Najpierw straciłam rodzinę, której praktycznie w moim życiu nie było, później Andresa, jedyną osobę którą tak na prawdę kochałam, straciłam kraj, musiałam się wynieść a później jedno niespodziewane spotkanie zmieniło je o 180stopni. Odzyskałam przyjaciela z dawnych lat, zyskałam nową przyjaciółkę-Nairobi i odzyskałam miłość mojego życia, zostałam szczęśliwą mężatką i matką. Nagle kolejny napad tym razem na bank i co? I moje życie legło w gruzach, dowiedziałam się że Andres miał przede mną 5 żon, podczas naszej rozłąki i do tego zabawił się z Palermo. Straciłam przyjaciółkę, Nairobi nie żyje, już nigdy jej nie zobaczę, a moje dzieci wychowa jakaś obca kobieta.


Axine

~tak wiem, że krótkie, ale kolejne będą dłuższe~

Ti AmoWhere stories live. Discover now