TREINTA Y SIETE

361 29 8
                                    

Sergio po'V

Tokyo skorzystała z kuriera i znalazła się u mnie. 

Muszę zebrać resztę. 

Mają Rio. 

Kila dni później wszyscy byli ze mną.

-Profesorze. – usłyszałem Nairobi

-Tak?

-A co z Warszawą i Berlinem? Dlaczego ich tu nie ma? – zapytała Neva się z nią przyjaźniła i to bardzo. To była najlepsza z relacji jakie się tu zrodziły. Powiem jej.

-Warszawa i Berlin niedawno wzięli ślub, teraz są w bezpiecznym miejscu. – powiedziałem, poprawiając okulary

-Oni wzięli ślub? – zapytała

-Tak.

-Wiedziałam, że jeszcze znów między nimi będzie wszystko dobrze. – powiedziała

-Co? Wiedziałaś o tym co było przed napadem? Skąd?

-Neva mi powiedziała. Cieszę się, że między nimi się dobrze układa. Skoro masz z nimi kontakt to pozdrów ją ode mnie.

Usiedliśmy do kolacji. Muszę im o tym powiedzieć, a raczej Tokyo musi im powiedzieć.

-A Rio? – zapytała Nairobi

-Warszawy i Berlina też nie ma. – dodał Denver

-Rio nie przyjdzie – powiedziała Tokyo, wszyscy spojrzeli na nią – aresztowali go.

-Kiedy?- zapytał helsinki

-Siedemnaście dni temu na karaibskiej wyspie. Nigdzie o tym nie mówią. Torturują go w jakiejś dziurze. – odpowiedziała

-Jak go znaleźli? – dociekała Nairobi

-Użył telefonu satelitarnego.

-Groziło mu coś? – znów Nairobi

-Nie. – odezwałem się

-Mamy zasady. – uniosła się szatynka – z dala od europy i od telefonów.

-Co tu robimy profesorze? – zapytał mnie Denver

-Wezwałem was ze względów bezpieczeństwa

-Bezpieczeństwa? Rio nie wiedział gdzie jesteśmy. – odpowiedział

-Ludzie musimy mu pomóc. – odezwała się Tokyo

-Chcecie, żebyśmy go odbili? – zapytał

-Tak, Denver – odpowiedziałem – tak trzeba.

Tokyo się uśmiechnęła. Denver wstał i zaczął robić mi wyrzuty. Tokyo się wkurzyła, zaczęła bronić Rio. Skakali sobie do gardeł. Trzeba to skończyć.

-Twarz na którą teraz patrzysz to ta sama na którą patrzył twój ojciec kiedy ty kopałeś tunel. Tokyo nie opuściła go nawet na chwilę. Była przy nim – Tokyo usiadła, tak samo Denver – Rio popełnił błąd. Ty też go popełniłeś. Pomogliśmy wam. Helsinki ty odprowadziłeś auto i go nie zgniotłeś. Poradziliśmy sobie z tym. Byliśmy z wami. Nairobi za późno zatrzymałaś maszyny i policja zdążyła wejść. Uciekłaś przez tunel dzięki Berlinowi i Warszawie. Dali nam czas na ucieczkę. Pomogli nam wszystkim. Nie ma teraz tutaj Oslo i Moskwy. – powiedziałem patrząc na nich. Przyszła Raquel, położyła dłoń na moim ramieniu.

-Też popełniłem błąd. Straciłem kontrolę, ale mi pomogliście – powiedziałem – Rio popełnił błąd, jak my wszyscy, nie mogę was o nic prosić, ale czuję się odpowiedzialny i nie podoba mi się, że jakiś sukinsyn razi prądem wiszącego na łańcuchu Rio.

Wszyscy się zgodzili.

-Profesorze – zaczęła Monica – mówiłeś o Berlinie i Warszawie, ale nie powiedziałeś że ich nie ma. Co z nimi?

-Trzeba się dowiedzieć – powiedziałem – przepraszam was na chwilę.

Wstałem od stołu, odszedłem kawałek, wyciągnąłem telefon i wybrałem numer Andresa.

Od razu odebrał.

-Braciszku, nie uwierzysz. Jestem ojcem. - usłyszałem

- Tak wiem długo już to powtarzasz.

-Możesz reszcie o tym powiedzieć. – powiedział, to teraz zostaje tylko on.

-Andres, dzwonię w innej sprawie – wytłumaczyłem - idziemy odbić Rio. Ze względu na potomstwo rozumiem, że Nevy nie będzie, pytam czy ty się dołączasz?

-Kusząca propozycja, ale muszę się teraz zająć żoną i dziećmi. – odpowiedział, jaki opiekuńczy się zrobił

-Rozumiem, jeszcze raz gratuluję. – powiedziałem

- Przekaż wszystkim dobrą nowinę.

-Przekażę. – powiedziałem i się rozłączyłem

Wróciłem do stołu.

- I co? – zapytał Denver

- Więc... - opowiedziałem całą historię, że go postrzelili, że policja się zlitowała i wzięli ich do szpitala, że jeden pomógł im uciec, że byli u mnie – wzięli ślub, a teraz na świat przyszło ich potomstwo. Muszą teraz ich wychować, nie pomogą nam. 

Podoba wam się część historii z perspektywy innej osoby?
Musiałam jakoś zrobić aby reszta la bandy się o tym dowiedziała.
To jest jedyny taki przypadek z perspektywą innej osoby, ponieważ wiem, że niektórym może się to nie podobać


Axine

Ti AmoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz