Mówisz mu o swoim byłym *kontynuacja*

660 13 0
                                    

OGÓLNIE MIAŁAM ODEJŚĆ Z WATTPADA, ALE JAKO ŻE NIKT NIE CZYTAŁ WPISA OD KILKU GDOZIN TO GO USUNĘŁAM I NAPISZE TO TU; TERAZ MOJE ŻYCIE JEST W TOTALNEJ RUINIE I PEWNIE WKRÓTCE JAK SIĘ NIC NIE ZMIENI TO PO PROSTU ODEJDĘ, ALE TERAZ ZOSTANE JESZCZE CHWILĘ BY PUBLIKOWAĆ ROZDZIAŁY, KTÓRE ZACZEŁAM

Tytuł: Kiedy opowiadasz mu o swoim byłym *kontynuacja*

Postacie do których było jakieś alibi, czemu nie miałaś byłego i wgl
nie pojawiają się tutaj

Do wszystkich: Tego samego dnia kiedy siedzieliście sobie u niego w domu(uznajmy, że chwilowo u nich mieszkacie), chłopak postanowił poruszyć temat, dzisiejszego spotkanego chłopaka.

- [T.I] powiesz mi kim był ten chłopak z dzisiaj i co ci takiego zrobił..?

Mark/Endou⚽

- No więc... On się nade mną znęcał.

- Co..? - Przez chwilę do niego nie dotarło co powiedziałaś. - Znęcał się nad tobą?

- Tak.. przepraszam nie chcę się żalić.

- Ej! Nic się nie stało!! To dobrze, że mi mówisz takie rzeczy, pokazuje, że mi ufasz. Hej, wiesz, że cię kocham, prawda..?

- Tak, ale..

- W takim razie nie ma, żadnego ale, jestem szczęśliwy mając ciebie, a kiedy pokazujesz, że mi ufasz jest urocze i dziękuję ci za to...

- Tak czy siak, ja..

- Hm?

- Przez to, że go dziś spotkałam, pewnie znowu mnie będzie dręczył i..

- Niech tylko spróbuję, to mu przywalę piłką, albo pingwiny Kidou ukradnę, by go podziabały.

Chłopak zaczął cię łaskotać.

- Więc obiecaj, że będziesz mi mówiła wszystko co ci jest.

- Obi-ec-..uję - Powiedziałaś próbując łapać oddech przez śmiech.

Axel/Gouenji🔥Była między wami cały czas napięta atmosfera i nikt się nie odzywał, wiedziałaś, że Gouenji jest teraz zły, więc gdybyś coś powiedziała nie wiadomo jak by na nie zareagował.

- Powiesz mi wreszcie?! - chłopak zaczął się niecierpliwić.

- Jesteś zły! Jeszcze coś zrobisz i..

- Boisz się... mnie..? - spytał się biorąc wdech by się uspokoić.

- To nie tak...

- Proszę powiedz mi...

- To.. jest dosyć...

- Co on ci robił, proszę powiedz mi, nic nie zrobię obiecuję, ja po prostu się o ciebie martwię..

- Dobrze, no więc... On się do mnie dobierał...

- He? - Do chłopaka w tym momencie nic nie dotarło. - Powtórzysz, bo chyba nie rozumiem, on cię dotykał..?

- Tak... Przepraszam, ja tego nie chcia- nagle zaskoczona przerwałaś swoją wypowiedź, gdy chłopak cię mocno do siebie przyciągnął i przytulił.

- Nie przepraszaj, to jego winna. Nawet nie mogę sobie wyobrazić tego, jak musiałaś się czuć i.. - chłopak mocno przymknął powieki, a jego rzęsy zaczęły się robić pokre.

- Płaczesz..?

- Nie, ja nie płacze, ja tylko...

- Przepraszam, że ukrywałam to przed tobą...

⚽ Inazuma eleven Preferencje ⚽Where stories live. Discover now