⚽ Inazuma eleven Preferencje ⚽

Shindou Takuto🎹

Ważne imiona:
Imię twojego młodszego brata: Max
Imię twojego starszego brata: Jake
Twoja narodowość: urodziłaś się w Polsce i twoja mama była Polką, a twój ojciec Anglikem, pochodzi kontrentie z Australii. 🇵🇱/🇦🇺

🟤1. Gdzie się spotkacie?
- spotkałaś go dosyć niechcący na koncercie fortepianowym, można powiedzieć, że uratował ci życie

🟤2. Jak się spotkacie?
Byłaś na koncercie fortepianowym, by posłuchać talentu różnych osób, niechcący akurat na kogoś wpadłaś przez tłum.

- Co ty robisz mała?! - powiedział jakiś starszy facet. - Musisz mi to chyba jakoś wynagrodzić, co nie?! - powiedział mocno łapiąc mnie za rękę.

- Przepraszam, ja nie chciałam na pana wpaść...

- Przepraszać, to będziesz mnie.. -

- Przeprosiła ona, prawda? - powiedział chłopak, który poprzednio grał na scenie(chodzi o to, że jest kilka zespołów, a Shindou grał już wcześniej, teraz na scenie występuje inna osoba)

- Ty jesteś Shindou Takuto?! - powiedział nie dowierzając, puszczając mnie i przepraszając. - Pójdę już. - powiedział oddalając się.

- Dziękuję ci.. - powiedziałaś cichutko, łapiąc się za boląca rękę.

- Wszystko w porządku?

- Tak, nic mi nie jest chyba.. - chłopak chciał coś powiedzieć, ale od razu mu przerwałaś. - Muszę już iść, dziękuję! - ukłoniłaś się lekko i odbiegałaś od chłopaka.

🟤3. Co o nim pomyślałaś?
- "Ja naprawdę mu dziękuję.."

🟤4. Co o tobie pomyślał?
- "Chyba jest wystraszona.."

🟤5. Gracie razem w piłkę nożną?
- Tak, nawet grasz w Raimonie :P

🟤6. Po jakim czasie się zaprzyjaźnicie?
- Chłopak szybko cię wystalkował, bo się naprawdę o ciebie martwił, od tamtego czasu, zaczęliście spędzać dużo czasu i się nawet nie wiecie w jakim konkretnie momencie zaprzyjaźnicie.

🟤7. Kto pierwszy powie "kocham cię"?
- on, chyba nie chcący mu się wymknęło..

🟤8. W jakich okolicznościach ci to powie?

Miałaś tego dnia bardzo dużo pracy i zajęć. Na początku o 6:00 miałaś lekcje dodatkowe z japońskiego, no, bo dalej jakieś błędy robiłaś. Później szkołę, badania, przez które odpuściłam trening. Później lekcje fortepianu i na koniec wieczorny trening z raimonem. Niestety nie mogłaś się na nim pojawić, gdyż lekarz ci surowo zabronił, uprawiania jakiegokolwiek sportu, przez to, że od urodzenia jesteś poważnie chora na serce, nie jest to śmiertelne, ale przez jakiś poważny ruch twoje mieśnie zbyt się spinają, co jest bardzo ryzykujące, na dodatek samo to, że boli cię w cholere serce. Do tego czasu jeszcze to wytrzymywałaś, ale dziś nie mogłaś i poszłaś do lekarza, który powiedział, że twój stan jest coraz gorszy i powinnam już teraz skończyć grać w piłkę. Nie przyszłaś na trening wieczorny, ale przyszłaś po nim, jakieś dziesięć minut po treningu, przyszłaś na boisko, gdzie trenował jeszcze Shindou. Na jego widok słabo się uśmiechłaś.

- (T.I)! - zawołał gdy cię zobaczył.

- Hej. - powiedziałaś gdy chłopak był już obok.

- Co się z tobą stało? W szkole wogóle nie kontaktowałaś i nawet nie przyszłaś ze mną zjeść lunch, na treningach cię nie było i teraz się pojawiasz. Wiesz, że za niedługo mamy ważny mecz?

- Wiem.. Przepraszam. - powiedziałaś i smuściłaś głowę smutno. Nie mogłaś mu przecież powiedzieć.

- Nic sobie z tego nie robisz, prawda? - powiedział lekko zły.