Dzisiaj mogę iść w końcu do szkoły po dwóch tygodniach siedzenia w domu. w końcu mogę przekroczyć próg szkolny.
Ewka gdy się dowiedziała że już się obudziłam zwariowała podobno była w tym samym czasie na lekcji . Wybiegła z niej szczęśliwa i po pół godzinie była u mnie. To miłe z jej strony.
Właśnie wchodzę do szkoły , stwierdzając że już jest lekcja po tym że nikogo nie ma na korytarzu .Podchodzę szybko do odpowiednich drzwi za którymi mam teraz lekcje.
Pukam cicho . Na co usłyszałam "proszę,,- dzień dobry przepraszam za spóźnienie - mówię na co wszyscy spoglądają na mnie. Nauczycielka spogląda na mnie w szoku po czym podchodzi do mnie i się przytula do mnie. Zawsze taka była za to ją lubiłam
- w końcu jesteś jak się czujesz skarbie - pyta
- w porządku narazie nie narzekam - uśmiechnęłam się do niej jednak trudno mi się odezwać przy tylu ludziach.
- dzieciaki zajmijcie się sobą ją muszę pogadać z Milagros - mówi i powraca spojrzeniem na mnie .. - siadaj - mówi i każe mi usiąść za biurkiem a sama wzięła krzesło i usiadła obok mnie.
- mogę się coś pani zapytać ? - pytam na co uśmiecha się do mnie i kiwa głową
- tak śmiało pytaj.
- co się stało Tiffany i Alanem?
- Alan dostał odsiadkę na pół roku ale wyszedł wczoraj i dzisiaj jest już w szkole a Tiffany jest wywalona ze szkoły i do żadnej już jej nie przyjmą chyba że do Polski pojedzie ale to tłuman więc nie pojedzie . I siedzi we więzieniu dostała dożywocie . Nie ty jedna zostałaś pobita . Do nie przytomności. W trakcie przesłuchań przyznała się że zabiła swoją młodszą siostrę .- mówi spuszczając głowę
- musiała być psychicznie chora - mówię
- tak była i jest do tej pory . Jednak nie upoważnia ją do tego by zabijać swoją młodszą siostrę. W przypadku tego że dziecko miało dopiero osiem miesięcy . Wykryto w małej trutkę na szczury. Jak zapytali się co się stało z małą to zaczęła płakać i mówić że nie chciała jej zabić a później się śmiała - zauważyłam na twarzy mojej nauczycielki że coś ją trapi.
- psychopatka , jak mogła .
- koniec o niej powiedz jak się czujesz ?
- dobrze . Ale coraz mniej siły mam za późno wykryto u mnie białaczkę jak by to był początek to wszystko by było ok ale teraz jest znacznie gorzej bo już jest za późno. Chociaż jest szansa na duże leczenie ale muszę odpoczywać by nie stresować się by się nie pogorszyło. - uśmiecham się
- to nie możesz wogóle ćwiczyć na zajęciach fizycznych prawda ?
- mogę po woli chodzić no i prowadzić samochód.
- no tak samochód haha - śmieje się na co się też za śmiałam.
- kochanie pamiętaj jak będzie się coś działo śmiało powiedz mi a to załatwię dobrze ? - pyta przytulając się do mnie. Wyczuła porę bo zadzwonił dzwonek
- dobrze proszę pani - mówię
- mów mi po prostu Alison jako jedyna - mówi na co przytakuje
- to narazie do zobaczenia na następnej lekcji
- pa. - pikowała mi po czym wyszłam przy wejściu przestraszyłam się bo poczułam jak ktoś mnie od tyłu przytula
- w końcu mogę to zrobić - usłyszałam głos mojej przyjaciółki - tak strasznie tęskniłam - dodaje na co odwracam się do niej i uśmiecham się w jej stronę
- kocham cię moją kochana - uśmiecham się
- kochasz swoją przyjaciółkę?
- co do tego.... To nie jesteś moją przyjaciółką!!!
- jak to - łzy ciekły jej z oczu - ale przecież
- nie jesteś i nie byłaś. - mówię - .. Jesteś po prostu moją siostrą - dodaje na co wtula się we mnie
- kocham cię siostro - mówi na co oddaje uścisk
- ja ciebie też musimy się nacieszyć sobą - mówię na co spogląda na mnie wystraszona
- wyjeżdżasz? - pyta
- nie.
- jesteś chora co ci jest? ..
- mam białaczkę - spoglądam na nią i na jej oczy które się świecą
- czyli co odejdziesz zostawisz mnie ? - pyta ?
- siostro. To nie ode mnie to zależy wiesz o tym gdyby nie to że zostałam pobita to nie wiedziała bym o tym i bym was z lada dzień zostawiła. A teraz wiem i wiem na czym stoję - uśmiecham się
- cieszysz się z tego?
- szczerze? Tak bo będę z Anastazją
- jak możesz suko mnie zostawiać - krzyczy na cały wypełniony ludźmi korytarz
- przestań ok? Nie chce tego może uda mi się przeżyć ale to dopiero się okaże - mówię przytulając ją
- ok wybaczam ale masz mi mówić jak się czujesz? Ok i powiedz mi jakie masz zalecenia od lekarza ?
- nie przemęczać się , nie denerwować, i nie biegać po prostu być spokojna i i żadnego sportu - mówię w końcu
- a tak z innej beczki ty się odzywasz ?
- hm tak. Postanowiliśmy z rodzicami że będę inną osobą . Będę się więcej odzywać i będę żywą osobą z uśmiechem. I będę czerpać z życia radość po mimo tego że nie ma mojej córeczko - mówię . - a i jeszcze jedno. Jak będę blada albo jak będzie mi leciała krew z nosa reaguj szybko ok? - pytam ani co przytaknęła
YOU ARE READING
Kujonka
RomanceMili Rose to siedemnastoletnia licealistka lubi śpiewać przeważnie muzyka jest jej pasją ale ukrywa to pod postacią kujonki której nikt nie lubi. dokuczają jej za byle co. potajemnie uczy się sztuk walki.. dlaczego? od momentu w któ...