°20°

568 59 1
                                    

Wooyoung martwił się bardziej o stan Sana niż o to jakie będą wyniki. Może starszy nie przyznawał się do tego, ale Jung wiedział, że nie czuje się najlepiej. Niedługo po zakończeniu kategorii solistów do ich garderoby ponownie przyszedł Taeyang.

- Wooyoung! Świetny występ! - pochwalił młodszego.

- Dziękuję - odparł nie za bardzo wiedząc co więcej mógłby powiedzieć.

- Strasznie namieszali z tą kolejnością. Jak mogli tak po prostu cię pominąć?! - dodał lekko oburzony.

- Błędy się zdarzają - wzruszył ramionami - Ważne, że zatańczyłem.

San uśmiechnął się na tę odpowiedź. Był naprawdę pełen podziwu dla chłopaka, który nie będąc nigdy na żadnym konkursie, zachowywał się bardziej profesjonalnie, niż co poniektórzy tancerze, z którymi San miał niegdyś do czynienia. Wooyoung nie panikował, gdy jego imię nie zostało wywołane, a przynajmniej nie pobiegł do niego przerażony. Grzecznie czekał na swoją kolej, a gdy nadeszła, zatańczył najlepiej jak potrafił. San nie miał powodów, by wątpić, że dał z siebie wszystko.

Siedzieli we trójkę aż do ogłoszenia wyników. Wtedy przyszła pora, by Wooyoung dowiedział się, czy jego starania były czegoś warte, czy jednak pasja to nie wszystko.

Wstali z miejsc kierując się do głównej sali dzisiejszego spotkania. Taeyang kibicował Wooyoungowi i wierzył, że jury doceniło jego występ. Był pełen podziwu, gdy dowiedział się, że chłopak tak naprawdę tańczy od niedawna i to jego pierwszy konkurs.

Stanęli pod ścianą niedaleko sceny obserwując zbierający się na sali tłum. Wooyoung odruchowo spojrzał w kierunku  Sana, który wyraźnie stresował się będąc wśród tylu ludzi. Tylko nie potrafił się do tego przyznać i to bardzo Wooyounga irytowało.

- Będą wywoływać na scenę - zaczął San szeptem do młodszego - Nie musisz robić nic więcej jak wyjść, odebrać nagrodę i stanąć gdzieś z tyłu.

- O ile w ogóle mnie wywołają - dodał Wooyoung.

- Rozmawiałem z jury i nie czepiali się jakoś bardzo. Myślę, że masz szansę.

Wooyoung westchnął próbując zapanować nad drżeniem całego swojego ciała. Nagle zrobiło się zimno, jakby temperatura na sali spadła o kilka stopni. Najchętniej wyszedłby już w tym momencie i nie martwił się nagrodą.

W momencie, gdy na scenę wyszło jury, Wooyoung wstrzymał oddech. Czekali cierpliwie aż któreś z nich zabierze głos i wywoła na scenę uczestników, którzy zdobyli nagrody.

- Spokojnie - usłyszał jeszcze głos Sana nim ogłoszono wyniki - Jeśli Taeyangowi się podobało, to było naprawdę dobrze. Osobiście uważam, że zatańczyłeś jeszcze lepiej niż na sali.

Wooyoung kiwnął głową z niepewnym uśmiechem i skupił swój wzrok na postaciach na scenie i wypowiadanych przez nich słowach. Nie widział większości prezentacji ze swojej kategorii, więc wywoływane nazwiska nic mu nie mówiły. Jedyne czego był pewien, to że po ogłoszeniu trzeciego miejsca mógł spokojnie usiąść i czekać na oklaski.

Jak się okazało, na scenę proszono również instruktorów, co nieco zaskoczyło Sana. Zazwyczaj zwracano uwagę tylko na tancerzy, on sam zawsze wychodził na scenę w pojedynkę.

- Jung Wooyoung - usłyszeli z głośników, na co chłopak poderwał głowę.

- Co? - spytał zdezorientowany.

- Masz drugie miejsce! - krzyknął do niego San. Była to chwila, w której cały hałas na sali zdawał się zniknąć, a Wooyoung słyszał tylko i wyłącznie bicie własnego serca.

Broken • Woosan ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz