Nie wiem co mnie podkusiło,
Żeby wtedy do ciebie napisać.
Wiedziałam, że tak to się skończy,
Że źle na tym wszystkim wyjdę.
Po raz kolejny te same słowa,
Pseudo troska i ważność.
Nie uwierzyłam ci w tamte wiadomości,
Już nie dam się nabrać w tą samą pułapkę.
To był mój błąd, bo mogłam tego nie robić,
Ale coś mnie ciągnęło i stało się.
Wiedziałam, że tak się skończy ta gra,
Sam ją zacząłeś.
Nie wiem czy świadomie, ale to już nie ważne,
Śniło mi się, że na koniec gry rozmawialiśmy.
I tak też było, zamieniliśmy kilka zdań,
Ostrzeżeń, wyznań i zmartwień.
YOU ARE READING
(Po)średnik || ZAKOŃCZONA
PoetryZwykłe wiersze niezwykłej osoby. Randomowa dziewczyna postanowiła spisać swój bałagan w głowie i użyć do tego wyobraźni, czarując wszystko dookoła. Zamieniła myśli w słowa, Słowa w wersy, Wersy w zwrotki, A zwrotki w wiersze. Tak właśnie powstała ta...
