14

1K 27 5
                                    

Pov Laura
Wczoraj wieczorem jak wszyscy się zbierali do swoich domków zostałam sama z Jankiem, gadaliśmy chwilę aż doszło do pocałunku. Wszyscy nasi przyjaciele myślą że w nocy między nami coś zaszło ale nie chciałam na "pierwszym spotkaniu" uprawiać sexu. Jak wstałam obudziłam się obok Janka, który swoją drogą spał jak mały dzidziuś od razu wzięłam swój telefon do ręki i napisałam do dziewczyn na naszej grupie:
                   Lasunie🥵💞🤟🏻
                   wczoraj
Werka dodał (a): Niczka💕
                 dzisiaj
Ja: Laski nie wyobrażajcie sobie za dużo bo ja się z Jankiem tylko całowałam
Niczka💕: ta jasne
Ja: na serio
Napisałam i odłożyłam telefon.
-nie śpisz już?-spytała Janek zaspanym głosem
-nie kochanie
Pov Weronika
Po znalezieniu dziewczyny poszłam spać, rano obudziłam się około godziny 13 czyli późno jak na mnie obok mnie spał mój Wiktor. Leżąc obok niego myślałam o wszystkim.
-hej księżniczko- powiedział kinny z zamkniętymi oczami poczym przyciągną mnie do siebie
-hej, jak się spało?
-no może być, a ci?
-tez dobrze, co będziemy dzisiaj robić?- spytałam
-może by tak...-powiedział i włożył rękę pod moją pidżamę
-no nie wiem, a jak ktoś zobaczy?- po tych słowach zawisł nade mną.
-nikt nie zobaczy- powiedział i ściągną ze mnie koszulkę.
-lepiej w łazience- powiedziałam mu na ucho, a ten od razu wziął mnie na ręce i zaniósł do łazienki gdzie położył mnie na zlewie i kontynuował całowanie mnie po ciele. Po chwili ściągną jeszcze ze mnie spodnie i bieliznę po tym odsuną się ode mnie i rozłożył moje nogi, po sekundzie jego palce znajdowały się we mnie. Po między pocałunkami że mnie wydobywały się jęki jak już skończył działać palcami wziął mnie na ręce i wyszedł z łazienki rzucając mnie na łóżko. Gdy we mnie wszedł jego ręce zajmowały się moimi piersiami, a usta moimi ustami.
~~
-kocham cię
-ja ciebie też- powiedział i dał mi całusa w czoło
-może wieczorem powtórzymy?- na moje słowa oczy Wiktora się powiększyły
-jak proponujesz to nie odmowie- pocałował mnie w nos i poszedł do łazienki, a ja wzięłam telefon do ręki
I weszłam w wiadomości
                   Maciek💓
"Dzisiaj my nie wychodzimy bo brzydka pogoda"
                              "No spoko to miłego
                                      odpodczynku😘"
Potem weszłam na konwersacje z dziewczynami
                    Lasunie🥵💞🤟🏻
Ja:idziemy gdzieś dzisiaj?
Laura🤎: no możemy
Ania💕:ok
Nikola💜: o której?
Ja: za pół godziny?
Laura🤎: ok to idę się zbierać
Ania💕: ja też buziaczki do zaraz
Nikola💜: ja tez ☀️
Po dwudziestu minutach byłam gotowa i wrzuciłam zdjęcie na Instagrama
       Wera.karas

Opis:♡˖꒰ᵕ༚ᵕ⑅꒱Lubi to 6869osob i nika

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Opis:♡˖꒰ᵕ༚ᵕ⑅꒱
Lubi to 6869osob i nika.topa
nika.topa: gotowa?
wera.karas: tak!

bialas: gdzieś ty pojechała?
wera.karas: na wakacje🥴🥺

Skutebobo: zostawiłaś mnie  w Warszawie 😦
wera.karas: przykro mi Michałku

kinnyzimmer: piękna 💕
wera.karas: 💞
-Wiktor wychodzę!
-pa! Baw się dobrze- po jego słowach zamknęłam drzwi i poszłam do dziewczyn
-heja kochane
-heeej- powiedziała Ania przytulając mnie
-A gdzie Nikola i Laura?
-Nikola poszła po Laurę do domku Janka
-wszystko jasne- razem z dziewczyną zaczęłyśmy się śmiać. Po 2 minutach dziewczyny już były i zaczęłyśmy się kierować w stronę miasteczka.
-gdzie idziemy?- spytałam
-zobaczycie- powiedziała Nikola, która była "przewodniczka" naszej ekipy. Nikola dobrze wiedziala gdzie idzie bo przyjeżdżała tu co rok i załatwiła nam taniej domki. Na mieście siedziałyśmy dwie godziny i tam poznałyśmy super dziewczynę o imieniu Magda było ona wysoka i szczupłą blondynką.
-to co idziesz do nas na grila?- spytała Nikola nowo poznaną dziewczynę
-jesli to nie problem
Zebraliśmy się i kierowaliśmy do domków
-werka choć na chwilę- powiedziała Ania- za raz do was dołączymy
-no co tam?
-nie podoba mi się ta dziewczyna
-serio czemu? Według mnie wydaje się spoko
-no ok jak tak myślisz to nie będę się kłuć- wruciłyśmy do dziewczyn i już po pięciu minutach byłyśmy przy domkach gdzie chłopacy robili już grila. Poznałyśmy chłopaków z Magdą, ku mojemu zdziwieniu od razu się zaprzyjaźniła z chłopakami. Usiedliśmy wszyscy na tarasie jednego z domków, Magda usiadła pomiędzy Wiktorem, a Pawłem co mnie trochę zdziwiło bo chciałam właśnie tam usiąść.
-za raz wrócę- powiedziała Laura i zaczęła kierować się w stronę swojego domku
Ja w zasadzie też bo alkohol się skończył się alkohol- powiedziała Ania i poszła z dziewczyną 
-czekajcie pójdę z wami- powiedziałam i poszłam do dziewczyn. W domku Laura poszła do toalety, a ja razem z Anią szykowaliśmy alkohol i jakieś chipsy.
Wychodząc zauważyłam że Magda siedzi na Wiktorze i go całuje, a obok nich spał (?) Janek
-TY KURWO!!- krzyknęłam, a ta od razu z niego zeszła- Wypierdalaj z tąd
-twoj chłopak fajnie całuje- powiedziała poczym mnie wyminęła. Byłam bardzo zla na Kinniego ponieważ nie był do końca pijany co oznacza że mógł ją odepchnąć czego nie zrobił, po moich policzkach zaczęły spływać łzy.
-

Wera ja nie chc..- nie dałam mu dokończyć
-dosc tego jakbyś nie chciał to byś odepchnął- powiedziałam załamującym się glosem- koniec z nami rozumiesz- wzięłam wdech- na zawsze- powiedziałam i zaczęłam kierować się do domku, wchodząc do niego zamknęłam domek na klucz i poszłam do pokoju. Nie chciałam mówić że koniec  z nami na zawsze,  ale nie pierwszy raz widziałam go w takiej sytuacji po prostu mu się zbudziłam. Po piętnastu  minutach płaczu zasnęłam.
Pov Wiktor
Jak usiadła na mnie Magda totalnie nie wiedziałem co się dzieje plus trzymała mnie za ręce więc nie miałem jak jej odepchnąć, jak już przyszła Wera widziała jak mnie całowała i powiedziała że koniec z nami na zawsze co nie powiem zraniło mnie bardzo. Jak już wszyscy poszli spać siedziałem sam, wiedziałem że Wera mnie nie włości więc nie miałem wyjścia i musiałem spać na tarasie.

Proszę nie płacz | Kinny Zimmer Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz