2.

3.9K 272 6
                                    

Siedziałam już w samochodzie mojego brata. Nie chcę tam iść. Ale nie mam innego wyboru. Podjechaliśmy pod stadion na którym ma się odbyć mecz. Kiedy Dave zaparkował wyszlismy z auta kierując się do wejścia. Była tam bardzo długa kolejka wcale się niedziwie. Nie obejrzałam się a już byliśmy w środku stadionu. Znaleźliśmy swoje miejsca. Myślałam że będziemy odrobinę dalej od boiska ale byliśmy bardzo i to bardzo blisko boiska. Wyjęłam swojego iphona. I zaczęłam grać w Angry Birds.
-Zaczyna się.-powiedział z zachwytem Dave. Obie drużyny zaśpiewały swój hymn. Kapitanowie wymienili się flagami drużyn. Kapitanem Derby był mnikt inny jak Niall. Modliłam się aby mnie nie zobaczył.
Pierwsza połowa kończy się za 5 minut a tymczasem jest remis 0:0. Zawodnicy są zmęczeni. Prawdzę na swojego iphona 17:23. Oby do 18:15. I nagle głośny krzyk.
-Proszę państwa Niall Horan strzelił gola dla Derby dzięki temu drużyna wygrywa w pierwszej połowie z Kolonid F.C ** Co za emocje!
-Alice, kapitan Derby się na ciebie patrzy.-powiedział Dave. Podniosłam wzrok aby zobaczyć czy to prawda. Niestety to była prawda.Spojrzałam w oczy Nialla a on w moje. Opuściłam szybko wzrok. Nie mogłam zostać tu ani minuty dłużej.
-Dave, źle się czuje.-oznajmiłam swojemu bratu. Ale ten nie zwrócił na to większej uwagi. Był zbyt podjarany meczem. Bacznie obserwał boisko, chociaż nie było tam już zawodników bo są na odpoczynku. Nie zważając naa to podniosłam się i skierowałam się (tak myśle do wyjścia). Nagle usłyszałam za sobą dobrze znany mi głos.
-Alice?

_______________________________________________
**wymyśliłam nazwe na poczekaniu xd
któż to może wołać Alice hm?
Nie mogłam się powstrzymać i dodaje wcześniej jej. Kto się cieszy?? :))
3kom=next

Footballer // Niall HoranDonde viven las historias. Descúbrelo ahora