Piotr schował się do łazienki a Maria otworzyła drzwi. A w progu stali zniecierpliwieni aspiranci Mazur i Rybczyński.
-O już nie śpicie?-spytała Maria
-No za godzinę jest zebranie. Zaspałaś?
-No nie... znaczy trochę tak-Maria nie wiedziała co ma powiedzieć
-A gdzie Piotr?
-Tu go nie ma!
-Maria dobrze się czujesz?-spytała Roma
-Tak, trochę za dużo wypiłam wczoraj. A Piotr może poszedł się przejść
-Tak na pewno-odparł Jan. Roma chodź idziemy
-No to do zobaczenia
Maria zamknęła drzwi i odetchnęła z ulgą. Z łazienki wyszedł Piotr.
-O mały włos!
-Będziemy się tak ukrywać?
-Na razie tak
-To przecież niepoważne
-A wiesz co będzie jak się Patrycja dowie? Wylecimy oboje
-Przecież nas nie zwolni. Kto jej wtedy rozwiąże zagadki nietypowymi sposobami?
-Nabijasz się z moich sposobów?
-Nie skąd-odparł uśmiechając się Piotr
-Żeromski!
-Tak Pani komisarz?
-Pod prysznic raz!
-Tak jest! A może weźmiemy go razem?
Maria się zaczęła śmiać a potem zerknęła na zegarek.
-Dobra mamy jakieś 20 minut!
Potem Piotr ulotnił się z pokoju Marii a na szkoleniu zachowywali się jak gdyby nigdy nic. Wrócili do Herbinowa. Maria i Piotr spotykali się po kryjomu przez dwa tygodnie.
![](https://img.wattpad.com/cover/284597151-288-k185244.jpg)
YOU ARE READING
KOMISARZ MAMA-OPOWIADANIE
Short StoryOpowiadanie stworzone na podstawie serialu ,,Komisarz Mama". Zostanie ono rozwinięte o różne, wymyślone przeze mnie wątki. Będzie dużo pracy, przyjaźni, zagadek kryminalnych, miłości, związków i zwrotów akcji. Nie możecie tego nie przeczytać!