✧.┊𝘔𝘰𝘯𝘦𝘺 𝘥𝘰𝘦𝘴𝘯'𝘵 𝘱𝘭𝘢𝘺 𝘢 𝘳𝘰𝘭𝘦 ✧˖*࿐

18 3 0
                                    



╔═══*.·:·.✧ ✦ ✧.·:·.*═══╗

╔══《✧》══╗

°˖✧✿✧˖°

Obudziłaś się z niewielkim bólem głowy.

Leżąc wygodnie na posłaniu otworzyłaś powoli oczy. Zauważyłaś, że nie leżysz u siebie, a była to sypialnia Sapnapa.

Lekko przestraszona przez brak wspomnień z poprzedniej nocy, zerwałaś się do siadu rozglądając dookoła.

W pokoju nikogo nie było, a ty wciąż leżałaś w swojej sukience z wczoraj.

Starając się przypomnieć jakiekolwiek momenty z wczoraj, zauważyłaś jak drzwi od pokoju otwierają się.

Do środka wszedł Nick ze szklanką wody oraz talerzem na, którym były kanapki. Chłopak podszedł do ciebie i wręczając ci śniadanie usiadł obok.

✩✭✩


-Jak się czujesz? - spytał spoglądając w twoją stronę.

Podniosłaś wzrok znad przygotowanych kanapek i wciąż że zmieszanym wyrazem twarzy odpowiedziałaś.

-O wiele lepiej niż wczoraj - stwierdziłaś biorąc gryza.

Po przerzuci kęsa mówiłaś dalej

- Nick co się wczoraj stało? - spytałaś ponownie gryząc kanapkę.

Brunet spojrzał na swoje palce, którymi bawił się odkąd usiadł obok.

-Gdy schodziliśmy we trójkę ze sceny George musiał wyjść innymi drzwiami, więc poszliśmy razem we dwójkę. W pewnym momencie prawie upadłaś na kolana, ale cie złapałem i podniosłem.
Dałaś mi ręce na szyję, a następnie straciłaś przytomność. - Odpowiedział posmutniałym tonem głosu.

Miałaś się odezwać, ale chłopak nabrał powietrza i zaczął mówić dalej.

-Zaniosłem cię do auta, a następnie poszłem po twoją torebkę, którą również spakowałem. Następnie pojechałem do siebie, ponieważ nie chciałem Ci grzebać w rzeczach, żeby znaleźć kluczę. Gdy dotarliśmy na miejsce, wyjąłem cię z auta i zaniosłem do siebie na łóżko, a sam poszedłem spać w salonie. - zaśmiał się na ostatnie zdanie.

Pokiwałaś głową i dokończyłaś śniadanie od chłopaka. Widząc to wyciągnął do ciebie rękę, a ty podałaś mu pusty talerz.

-Dzięki - rzuciłaś przecierając nadgarstkiem usta.

-Hej Nick, zanim wyjdziesz powiedz mi gdzie dałeś moją torebkę? - spytałaś rozglądając się czy czasami nie ma jej obok ciebie.

Chłopak wstał z naczyniem i podszedł w kąt pokoju gdzie na fotelu stała twoja własność. Wrócił się do łóżka i przyniósł ci ją.

-Proszę - dodał oddając ją w twoje ręce. Podziękowałaś, a brunet wyszedł z pokoju zamykając za sobą drzwi.

°˖✧✿✧˖°

Gdy Nick opuścił pokój, postanowiłaś się zorganizować. Lecz jednak przed wstaniem z łóżka wyciągnęłaś telefon, który o dziwo przetrwał całą noc mając 23% baterii.

Spojrzałaś na powiadomienia w których przeważały Sms'y od Claya

Spojrzałaś na powiadomienia w których przeważały Sms'y od Claya

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Spojrzałaś na godzinę, była 8:15am.

Oznaczało to, że masz jakieś 20 minut by się przebrać i ogarnąć przed przyjazdem tego chuja. Czasami zastanawiałaś się czy podczas podpisywania umowy nie byłaś pijana mimo młodego wieku.

Rzuciłaś telefon na bok i zabierając ubrania z szafy Sapnapa poszłaś do łazienki. Nie stroiłaś się jakoś specjalnie bo wzięłaś dresy

Po drodze zadecydowałaś, że to koniec współpracy z tym psychopatą. Nawet jeśli miałaś mu oddać pieniądze za każdą najmniejszą błahostkę.

════ ⋆★⋆ ════

Pieniądze nie grały roli.


T. B. C

ZAWIESZONE :Producer Man - Y/N x Ranboo  ▷ ↺ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz