════ ⋆★⋆ ════
Książka o wokalistce, która w młodym wieku dała zmanipulować się pewnemu mężczyźnie. Przyjdzie czas gdy sie od niego uwolni i zacznie wieść zupełnie inne życie, ale czy będzie ono udane?
════ ⋆★⋆ ════
WSZYSTKIE SYTUACJE ORAZ WYDARZENI...
Leżąc wygodnie na posłaniu otworzyłaś powoli oczy. Zauważyłaś, że nie leżysz u siebie, a była to sypialnia Sapnapa.
Lekko przestraszona przez brak wspomnień z poprzedniej nocy, zerwałaś się do siadu rozglądając dookoła.
W pokoju nikogo nie było, a ty wciąż leżałaś w swojej sukience z wczoraj.
Starając się przypomnieć jakiekolwiek momenty z wczoraj, zauważyłaś jak drzwi od pokoju otwierają się.
Do środka wszedł Nick ze szklanką wody oraz talerzem na, którym były kanapki. Chłopak podszedł do ciebie i wręczając ci śniadanie usiadł obok.
✩✭✩
-Jak się czujesz? - spytał spoglądając w twoją stronę.
Podniosłaś wzrok znad przygotowanych kanapek i wciąż że zmieszanym wyrazem twarzy odpowiedziałaś.
-O wiele lepiej niż wczoraj - stwierdziłaś biorąc gryza.
Po przerzuci kęsa mówiłaś dalej
- Nick co się wczoraj stało? - spytałaś ponownie gryząc kanapkę.
Brunet spojrzał na swoje palce, którymi bawił się odkąd usiadł obok.
-Gdy schodziliśmy we trójkę ze sceny George musiał wyjść innymi drzwiami, więc poszliśmy razem we dwójkę. W pewnym momencie prawie upadłaś na kolana, ale cie złapałem i podniosłem. Dałaś mi ręce na szyję, a następnie straciłaś przytomność. - Odpowiedział posmutniałym tonem głosu.
Miałaś się odezwać, ale chłopak nabrał powietrza i zaczął mówić dalej.
-Zaniosłem cię do auta, a następnie poszłem po twoją torebkę, którą również spakowałem. Następnie pojechałem do siebie, ponieważ nie chciałem Ci grzebać w rzeczach, żeby znaleźć kluczę. Gdy dotarliśmy na miejsce, wyjąłem cię z auta i zaniosłem do siebie na łóżko, a sam poszedłem spać w salonie. - zaśmiał się na ostatnie zdanie.
Pokiwałaś głową i dokończyłaś śniadanie od chłopaka. Widząc to wyciągnął do ciebie rękę, a ty podałaś mu pusty talerz.
-Hej Nick, zanim wyjdziesz powiedz mi gdzie dałeś moją torebkę? - spytałaś rozglądając się czy czasami nie ma jej obok ciebie.
Chłopak wstał z naczyniem i podszedł w kąt pokoju gdzie na fotelu stała twoja własność. Wrócił się do łóżka i przyniósł ci ją.
-Proszę - dodał oddając ją w twoje ręce. Podziękowałaś, a brunet wyszedł z pokoju zamykając za sobą drzwi.
°˖✧✿✧˖°
Gdy Nick opuścił pokój, postanowiłaś się zorganizować. Lecz jednak przed wstaniem z łóżka wyciągnęłaś telefon, który o dziwo przetrwał całą noc mając 23% baterii.
Spojrzałaś na powiadomienia w których przeważały Sms'y od Claya
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Spojrzałaś na godzinę, była 8:15am.
Oznaczało to, że masz jakieś 20 minut by się przebrać i ogarnąć przed przyjazdem tego chuja. Czasami zastanawiałaś się czy podczas podpisywania umowy nie byłaś pijana mimo młodego wieku.
Rzuciłaś telefon na bok i zabierając ubrania z szafy Sapnapa poszłaś do łazienki. Nie stroiłaś się jakoś specjalnie bo wzięłaś dresy
Po drodze zadecydowałaś, że to koniec współpracy z tym psychopatą. Nawet jeśli miałaś mu oddać pieniądze za każdą najmniejszą błahostkę.