Jeszcze parę dni temu chciałem napisać list, w którym Ci podziękuję. Powiem, że już Cię nie potrzebuje i oddam wszystko co do ciebie należało.
Ale ty naprawdę nie chcesz odejść. Jeśli nie chcesz odejść to ja nie mogę oddać Ci tego co twoje.
Uczciwiej będzie się wymienić.
Oddam Ci blizny za ponowny zapał do pisania, oddam Ci uzależnienie od nikotyny, jeśli oddasz mi radość z lata...
Mógłbym dać Ci jeszcze płacz, ale jego oduczyłem się na początku wiosny.
Oddałbym Ci zadręczony myślami mózg, ale tego nawet ty nie chcesz.
Chciałbym oddać Ci też część siebie, której nigdy nie powinienem zabierać ze sobą z jesiennych wieczorów.
Ale siebie w całości kompletnie zgubiłem...
Dla Jesieni
KAMU SEDANG MEMBACA
Wiosna 2022
PoetryGdy mróz i ostatni śnieg wsiąknął w ziemię, na kolejne kilka miesięcy, powstało dużo wierszy, których nieodłącznym towarzyszem był rozkwitający las i gwieździste noce... Skomponowała: Wiosna, opowiadał: młody poeta