Byliśmy tak wtuleni w siebie dobre 10,minut potem zorientowałam się co się dzieje i wróciłam do rzeczywistości , zarumieńiawszy się powiedziałam.
Le- yy Kas możesz mnie puścić ? Ledwo mogę oddychać
Kas- w - wybacz - odsuną się lekko odemnie mając rumieńce na twarzy
Trwaliśmy tak w milczeniu dopóki nie weszła pielęgniarka , była zła że Kastiel nie poszedł do domu ale i zadowolona że się obudziłam . Wygoniła go do domu , wyszedł bez słowa ale odwrócił się w moją stronę .
Kas- cieszę się że wróciłaś do żywych
Potem odszedł na dobre , lekko się usmiechnełam do siebie . Następnie po zawołaniu lekarza pielęgniarka poszła .
Lekarz - jak się czujesz
Le- wszystko mnie boli ale , jest w porządku
Lekarz - dobrze , sprawdzę tylko twój oddech oraz 2,-3 żeczy i dam ci na dzisiaj spokój
Pokiwałam głową sprawdził mój oddech , puls i miejsca gdzie mnie bolało , po wszystkim oznajmił że wszystko jest dobrze i powiedział żebym od poczęła i poszła spać i tak też zrobiłam .
***Rano***
Powoli otwierałam oczy , ledwo co mogłam coś widzeć bo słońce świeciło mi prosto w oczy . Parę razy zamrugałam i przetarłam je , lekko sie uniosłam do siadu i zobaczyłam na godzinę w telefonie była 7:00 , lekarz mi mówił że obchód będzie o 8:30 a godziny odwiedzin zaczynają się o 9:00 więc nie wiedząc co robić wyciągnełam mój notes połączony z pamiętnikiem i go otworzyłam patrzałam na mój ostatni wpis oraz nuty które ułożyłam u Rozy .
Wspomnienia zaczęły mi wracać.***
Vio - to - było piękne !
Ro -zgadzam się to było magiczne nie wiedziałam że umiesz grać
Le - yyy nie umiem tak dobrze tylko kilka nut umiem zagrać i to wszystko - zarumieniłam się
Ro- koniecznie trzeba to wysłać na yt
Le - ROZA NIEEE!!
RO - A -,ALE - zrobiła oczy szczeniaczka
A ja weschnełam
Vio - tak musimy
Le - yyy dobra ! Tylko żeby nie było mnie widać - wydukałam zła
Dziewczyny przybiły sobie piątkę
Ro - nie martw się założe ci prywatne konto na którym będzie tylko melodia , przydały by się słowa nie sądzisz ?
Le -jeszcze ich nie mam
Vio - spokojnie coś wymyślisz
****
No właśnie , popatrzyłam się przez okno i wróciły ostatnie moje chwilę z przyjaciółmi i moje marzenia , słowa zaczęły same się tworzyć .,, Jestem tu, znowu Zagubiona, ale tu i teraz Biorę wdech, by odpuścić
A ty nie wiesz Gdzie jesteś teraz Albo co się wydarzy Gdyby tylko ktoś cię usłyszał Gdy zrozumiesz Że zatraciłeś się w chwili To znikniesz
Nie bój się spełniać swoich marzeń Nigdy nie zbledniesz Będziesz główną atrakcją Nie fantazją Tylko pamiętaj o mnie Gdy się okaże, że mam rację Bo wiesz, że jeśli będziesz się kierować swoją wyobraźnią Jutro staniesz się Fascynacją tłumów To moje zwycięstwo Tylko pamiętaj o mnie Kiedy zabłysnę
![](https://img.wattpad.com/cover/317534551-288-k586165.jpg)
CZYTASZ
Początek Końca ( moja historia ze słodkim flirtem ) Kastiel
PoetryKiedy w młodości byłam mała uwielbiałam superbohaterów ale skończyłam z tym po moich 11 - stu urodzinach . Mojego tate przenieśli do innego miasta z powodu pracy , mam dwóch wkurzających braci Markusa i Nevila często się kłóciliśmy o głupoty ale , z...