23

124 6 0
                                    

Wszystekie dni jakie spędziłam z nimi w polsce szybko minęły o prócz tego dowiedziałam się że moi rodzice zapewnili nocleg Patrykowi i będę to widzieć w ich domu po około 4h siedzenia w pociągu do Zielonej Góry wysiedziliśmy z pociągu na PKS'ie wsiedlismy do autobusu kupiłam 9 biletów za swoje drobne jakie mi zostały czyli akurat na bilety autobusowe wysiedliśmy na głównym przystanku w Sulechowie tam chłopaki musieli się zamaskować tak i tak szliśmy drogami gdzie niespotkalisbyśmy ludzi aż doszliśmy do willi weszliśmy na jej teren i zadzwoniłam dzwonkiem do drzwi po chwili stali w nich moi rodzice a za nimi Patryk
- {nie wierzę to Ty} - powiedział Patryk i mnie przytulił
- {też się cieszę że Cię widzę} - powiedziałam
- tato mamo miło was widzieć - powiedział gdy uwolniłam się z objęć Patryka
- wejdźcie wszyscy - powiedział tata i wpuścił nas
- {Patryk sorry że nie będę mówiła po polsku ale zawsze mogę Ci tłumaczyć} - powiedziałam kiwnął tylko głową że rozumie
- to jest Stray Kids mieli koncert tu więc zabrali mnie ze sobą i przyjechaliśmy do was Bang Chan umówił się z Jimin'em że będzie mnie "pilnował" - powiedziałam przenieslismy się do salonu i zaczęliśmy gadać Patrykowi wszystko tłumaczyłam około 21:15 poszliśmy na ostatni autobus po 25 minutach siedzielismy w pociągu do Warszawy około 01:30 byliśmy w hotelu o 02:00 w nocy połorzyłam się spać

~~Tego samego dnia o 5:05~~

Wstałam dzięki budzikowi spałam jakieś 4h o 6:20 jest lot czyli za godzinę ogarnęłam się szybko ubrałam to

Włosy związałam tak

Spakowałam wszystkie rzeczy do walizki o 5:20 wyszłam z pokoju których z chłopaków już dawno by przyszedł po mnie ale nic cisza zapukałam trzy razy w odstepach do pokoju obok drzwi otworzył zaspany Lino
- o co chodzi i dlaczego jesteś ubrana zresztą która godzina - spytał
- jest 5:32 - powiedziałam- ubrana jestem bo bym nie zasnęła już - dodałam
- ssibal musimy się zbierać za niecałe pół godziny mamy samolot - powiedział
- Wow szybki jesteś - powiedziałam
- wiadomo idź obudź Chan'a ja pójdę do innych jak już obudzisz to to powiedz żeby też szedł obudzić resztę - powiedział
- okey - powiedziałam wpuścił mnie do pokoju i sam poszedł do innych pokoji przeszłam przez pokuj znalazłam łóżko na którym spał Chan słodko spał zrobiłam mu zdjęcie
- jak chcesz to ustaw sobie na tapetę - powiedział zaspanym głosem
- och Chan nie będę taka ale zatrzymam je sobie - powiedziałam
- okey a tak przy okazji po co przyszłaś i gdzie jest Minho - spytał
- a nie uwierzysz jest 5:37 a Minho poszedł obudzić resztę - powiedziałam
- samolot fuck dzięki - powiedział podniósł się i przytulił mnie mocno
- idź się ubierz a i Minho powiedział żebyś przyszedł do innych pokoji i pomogł mu ich budzić - powoedziałam gdy już mnie puścił
- dobra czekaj na nas przed pokojem z walizką - powiedział wyszłam z ich pokoju poszłam do mojego wyciągnęłam z niego walizkę postawiłam ją pod ścianą zajrzałam jeszcze do pokoju czy wszystko mam i usiadłam pod scianą i czekałam na nich po chwili przyszli wstałam Chan wziął swoją i moją walizkę
- Chan przecież ja sama ....- przerwał mi zanim dokończyłam
- nie chce tego słuchać wychodzisz przed nami trzymaj - powiedział i podał mi swoją czapkę założyłam ją po chwili weszliśmy z hotelu przeszliśmy do samochodu i pojechaliśmy na lotnisko

~Skip time~

Jesteśmy już na lotnisku w Seulu czekamy na walizki znaczy chłopaki bo ja mam już swoją stoję obok Lee Know bo Bang Chan stwierdził że tak mnie znajdzie
- ile można czekać na walizki - spytałam Lino
- z nimi wieczność dobrze że chociaż Ty masz swoją i na Ciebie nie trzeba było by czekać - wyjaśnił coś mi strzykło w kręgosłupie i w ostatniej chwili złapałam się ramienia Lee Know po chwili znów stałam równo
- hej co się stało - spytał Lee Know
- już nic - powiedziałam puszczając się jego ramienia
- jesteś pewna - spytał
- tak już tak - powiedziałam jak już oni mieli swoje walizki przyjechał po nas samochód
- gdzie jedziemy - spytał kierowca Bang Chan coś mu powiedział i ruszyliśmy po około pół godziny byliśmy pod domem mojego brata i jego przyjaciół wszyscy wysiedliśmy z auta Binni wziął moja walizkę i podeszlismy pod drzwi Chan zadzwonił kazał mi stanąć za nim żeby byli zaskoczeni nie mam pojęcia kto otworzył drzwi bo odwrociłam się do niego placami
- o Bang Chan już jesteś gdzie jest Qiani - spytał chyba Namjoon
- tutaj - powiedział odsłonił mnie odwróciłam się i rzeczywiście to był Namjoon przytulił mnie mocno
- chodźcie wszyscy czekamy na was - powiedział puszczając mnie weszliśmy wszyscy zjedliśmy buty Namjoon poprowadził nas do salonu byli tam BTS Enhypen i Yuna przywitałam się pierw z Yuną później z BTS'ami a na końcu z Enhypen
- to co świętujemy - spytał Jhope
- małolaci nie piją procentów czyli enhypen i dziewczyny - powiedział Jimin
- już piliśmy - obużył się Jake
- Jak to się skończyło - spytał Jin
- że spaliśmy tutaj - powiedział Sunghoon
- my mamy swoje za uszami - zaśmiała się Yuna
- nie zaprzeczam - przyznałam
- ile chodzołyscie pijane - spytał Jimin
- Yuna więcej razy niż ja ale nie wiele ja jeszcze szłam prosto ta to slalomy waliła jakbyście sobie nie wyobrażali - powiedziałam
- upss i wyszło - powiedziała Yuna
- A stray kids tylko raz widzieli mnie pijaną - powiedziałam
- dlatego nie pijecie - powiedział Jin
- dolejemy wam jak nie będą widzieć - wyszeptał mi Han pokiwałam głową że rozumiem
- dobra dziewczyny i chłopaki trzymajcie - powiedział Jhope i podał mi i Yun'ie i połowie ludności soki owocowe a stray kids sobie i tam kochanej reszcie po procentach dostałam trochę procentów od Han'a Lix'a i I.N'a około godziny 01.00 poszłam do swojego pokoju w łazience wykonałam wieczorną rutynę wróciwszy do pokoju zobaczyłam że przy biurku stoi Han
- czego szukasz - spytałam
- ja niszego - powiedział czyli dużo wypił
- to proszę opuścić mój pokuj - powiedziałam on stał jak głupi przy tym biórku podeszłam do niego chcąc go wyprowadzić ten podszedł do drzwi zamknął je na klucz podszedł do mnie i popchnął na łóżko na którym po chwili leżałam Han się na mnie położył przygniatając swoim ciałem
- co ty chcesz zrobić - spytałam
- to na co będę miał ochotę - powiedział
- nie - powiedziałam odpioł spodnie po chwili był bez nich ściągnął mi spodenki od piżamy po chwili oboje byliśmy nadzy od pasa w dół w między czasie krzyczałam ale on co chwila zamykał mi buzię ręką aż w końcu stało się szybko zaczął zbierać swoje rzeczy ubrał spodnie i zostawił mnie tak cała byłam zalana łzami zeszłam z łóżka wzięłam potrzebne rzeczy i pobiegłam do łazienki zamknęłam się w niej ogarnęłam przemyłam twarz zimną wodą wyszłam wchodząc do pokoju sprawdziłam czy ktoś jest na korytarzu po spojrzeniu w głąb pokoju weszłam bezpiecznie do niego zamknęłam pokuj na klucz połorzyłam się na łóżku i próbowałam zasnąć po godzinie przeglądania medii poszłam spać

----------------------------------------------------

Hejka przepraszam że cofałam publikacje ale wattpad mi się zjebał i wyszło że opublikowanych jest więcej części niż tak naprawdę jest jeszcze raz przepraszam

myślenie nad tym działem zajęło mi cały tydzień
Do następnego
Natka

Nie wiedzia jest do czasu || BTS  [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz