Hejka moje słoneczka,
To już niestety koniec historii. Okropnie mi z tego powodu smutno, jednak pociesza mnie fakt, że dałam moim bohaterom szczęśliwe zakończenie, na które czekali. Koniec może być trochę zamieszany, więc jeśli macie jakieś pytania, które mogę sprostować, pytajcie.
A tutaj chciałam wam podziękować. Wam wszystkim, którzy razem ze mną śmiali się, gdy Harper przyniosła Asterowi jeża, albo cieszyli się, gdy on wkońcu wyznał jej miłość. Dziękuję wam nawet za te wyzwiska, kiedy zostawiałam was z Polsatem. Kochałam to robić. Dziękuję za wasze komentarze, które kocham najbardziej na całym świecie. Dziękuję za gwiazdki, za wszystko, co mnie motywowało do pisania każdego słowa w każdym rozdziale. Dalej nie mogę uwierzyć, że to koniec.
Ale też początek czegoś nowego.
I na koniec, już bez widzimy się w środę/niedzielę, a widzimy się za jakiś czas w moim nowym projekcie, którego dziś może przeczytacie prolog i pierwszy rozdział.
Dalej nie mogę się pożegnać, bo czuje ze zostawiam moje dzieci, których historie tworzyłam przez kilka miesięcy. Teraz będę robiła korektę, w której muszę dodać scenę z tatuażem Astera, którą dodalam na tiktoka. I tak,on ma ten tatuaż,tylko po prostu zapomniałam jej dopisać w ostatnim rozdziale. Tak czy inaczej, kocham was wszystkich, i mam nadzieję, że Before Us zapadnie w waszych pamięciach.
A jeśli podoba wam się moja twórczość, zapraszam do książki Let Me Follow, która na pewno was nie zawiedzie!
Trzymajcie się <333
CZYTASZ
Before Us
Teen FictionHarper Duncan od dziecka towarzyszą dziwne sny, które bezapelacyjnie wpędzają ją w poczucie strachu, poczucie więzi z pewną dziewczyną, oraz śmiercią. Szkoda, że ona już nie żyje, a Aster, jej wróg, zdaje się być związany z całą tą sytuacją. Mówią...