I

17 2 0
                                    

Noelle była w rozsypce. Nie wiedziała gdzie iść, nie miała nikogo tam. Pomyślała że pewnie resztę życia spędzi jako bezdomna w nieznanym mieście. W pewnym momencie podjechała elegancka karoca. Z niej wyszedł średniego wzrostu blondyn, który ukłonił się ku Noelle:

-Witaj. Zadaje mi się czy panienka się zgubiła? - zapytał się.

-Tak, jestem tutaj pierwszy raz, nie wiem kompletnie gdzie iść...

-Oh laleczko, może ja cię oprowadzę po naszym pięknym Londynie. Mogę też zaproponować nocleg. A ja to Lord Aleister Chamber, moja lady - mężczyzna ucałował dłonie Noelle. Jako że i tak nie znała tu nikogo, zgodziła się na propozycje. Wicehrabia zaprowadził panienkę do karocy.

-Piękna, młoda, naiwna i zapewne dziewica. Myśle że będzie dobrym towarem - mężczyzna mruczył pod nosem, a Noelle to usłyszała. Już wiedziała że trafiła na złą osobę. Zaczęła wątpić czy w ogóle przeżyje ten wieczór. Podróż się dłużyła, a dziewczyna coraz bardziej niezręcznie się czuła w towarzystwie starszego mężczyzny. W pewnym momencie karoca się zatrzymała:

-Co do chuja?!! - wicehrabia się zdenerwował. Rozglądał się wszędzie szukając powodów zatrzymania się pojazdu

-Zdaje mi się że pojazd się zatrzymał. Ohh jak mi przykro - powiedział nieznany głos. Noelle odwróciła się i ujrzała wysokiego mężczyznę o czarnych włosach w stroju kamerdynera

-Hm kogo to widzę. Czy to Sebastian lokaj Hrabiego Phantomhive? - zapytał wicehrabia

-Mi też jest miło pana widzieć. A teraz zostaw tą dziewczynę. Nie pozwolę by stała jej się krzywda z twoich rąk - kamerdyner stanął w obronie Noelle. Dziewczyna była zmieszana, wszystko to się za szybko działo

-Nie oddam mojej laleczki. Ona ma najcudowniejszą urodę ze wszystkich młodych dam. Jeśli jest dziewicą mogę tyle pieniędzy na niej zarobić

-Nie! Nie pozwolę na to! - Sebastian wziął ją od blondyna i wyskoczył z pojazdu. Zaczął bardzo szybko uciekać. Kiedy już kamerdyner był pewny że są wystarczająco daleko, postawił dziewczynę na ziemię

-Nic panience się nie stało? - zapytał lokaj

-Nic. Nie zdarzył nic zrobić nawet - Noelle była przerażona. Prawie została sprzedana, a tu nagle znalazł się ktoś kto ją uratował

-Nazywam się Sebastian Michaelis, kamerdyner w rezydencji Phantomhive. Prowadzę z paniczem dochodzenie na temat porwań młodych dziewcząt na terenie Londynu. Miałaś dużo szczęścia panienko. Moim obowiązkiem jest teraz bezpiecznie odstawić Ciebie do domu. Jeszcze zanim to uczynię chcę wiedzieć jak się nazywasz?

-Ja-a nie wiem - Noelle się wystraszyła. Sebastian się zaczął jej bardziej przyglądać

-No dobrze... więc może jakieś fakty z życia? Jakoś znajdziemy może rodzinę czy coś

-Obudziłam się kilka godzin temu w studni. Po wydostaniu się nie wiedziałam gdzie jestem. Chciałam poszukać jakiejś cywilizacji i natknęłam się wtedy na tamtego faceta

-Czyli pamiętasz tylko to co wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku godzin?

-Tak, dokładnie. Na dodatek mam wrażenie że nie jestem w miejscu gdzie byłam wcześniej. Wszystko wydaje mi się takie obce...

-Hmm no widząc twoją garderobę wydaje mi się że coś poszło nie tak - Sebastian zaśmiał się. Faktycznie współczesne ciuchy Noelle nie pasowały do otoczenia. Lokaj spędził kilka minut w ciszy. Wyglądało to jakby się zastanawiał co zrobić w tej ciężkiej sytuacji

-Chyba mamy tylko jedno wyjście - oznajmił Sebastian

-Jak...- Noelle nie dokończyła gdyż Sebastian złapał jej dłoń i pociągnął za sobą. Wszystkie pytania zadane przez dziewczynę lokaj ignorował, wprawiając ją w niepokój. Nie wiedziała czego się spodziewać w sumie. Podróż szybko zleciała i niedługo potem Noelle stanęła pod progiem bogatej rezydencji

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 15, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

młoda dama || kuroshitsujiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz