° ᴹᴼᴿᴺᴵᴺᴳ 🥀 ° 🥀
⚠ Chusteczki mogą się przydać ⚠☆.。.:*・°☆.。.:*・°☆.。.:*・°☆.。.:*
Gdy pieczętowanie Sanbiego dobiegło końca, Deidara odetchnął, Tobi milczał większość czasu, a jego tajemnica nie wypłynęła. Artysta od razu po wyjściu z jaskini stworzył gliniane ptaki dla ich oboje i milczał większość czasu.
- Senpai o czymś myśli?
- Tak, jak cię zabić hm.
- Czy to przez to, że Tobi odkrył tajemnicę Senpaia?
- Owszem wiesz za dużo o mnie hm.
- Dla Tobiego, Tobi wie nadal nie wystarczająco.
- Ja też nie wiem o tobie zbyt dużo.
- A więc o to chodzi...
- Wcale nie.
- Senpai chciałby zajrzeć pod maskę? Lub dowiedzieć się jakiś pikantnych szczegółów z życia Tobiego?
- Nie hm.
- W takim razie w porządku! Tobi nie piśnie ani słówka.
Deidara westchnął, jego uczucia go przytłaczały, a z każdą chwilą coraz trudniej było utrzymać to uczucie tylko dla siebie.
Ich podróż nie trwała długo, gdyż Pain zwołał ich na niespodziewane spotkanie.
☆.。.:*・°☆.。.:*・°☆.。.:*・°☆.。.:*
ᴾⁱęć ᵐⁱⁿᵘᵗ ʷᶜᶻᵉśⁿⁱᵉʲ
Temperatura powietrza opadła wraz z ostatnimi falami lawy zgaszonymi wodą.
- Uspokoiłeś się w końcu? Było ciężko.
Westchnął Kisame po skończonej walce.Itachi w czasie gdy jego partner walczył z Jinchūrikim, obserwował zachmurzone niebo z wysokiego klifu.
- Wróciłeś.
- Tak, ale nie wiem, czy branie go żywcem było dobrym pomysłem.
Nieprzytomnego ciało Rōshiego leżało na ziemi ze wbitą Samehadą, gdy w końcu z ciemnych chmur zaczęło padać.
- Zaczyna padać.
- Nadciąga burza.
- Nie zmokniemy, jeśli skryjemy się pod drzewami.
- Najpierw musimy skontaktować się z przywódcą. Mieliśmy od razu po złapaniu Yonbiego zapieczętować go razem z Sanbim.
- Nie nasza wina, że Tobi i Deidara tak szybko się uwinęli. Mieli łatwiejsze zadanie. Lidera parę minut nie zbawi. Poza tym pieczętowanie go zajmie nam trochę czasu.
Mężczyzna zarzucił ciało na miecz i ruszył za partnerem.
- Wygląda na nieżywego. Bądź delikatny.
- Mówisz tak, bo nie widziałeś go w akcji. Z Jinchūrikim, który używa Kekkei Genkai Lawy, nie powinno obchodzić się delikatnie. Nie walczyłeś z nim, więc nie masz pojęcia, przez co musiałem przejść. Co nie zmienia faktu, że to ja zgłosiłem się na ochotnika, żeby go pokonać. Chcesz, żebym zajął się też twoim?
- Nie przesadzaj Kisame.
- Jestem zmęczony, więc chcę ukończyć łapanie Bijū jak najszybciej.
YOU ARE READING
~ Początek ~ Tobi/Obidei ~
FanfictionJak to wszystko się zaczeło? Zarówno Obito i Deidara zadawali sobie to pytanie. A teraz gdy oficjalnie zostali partnerami, jak będzie wyglądać ich relacja? ⚠Uwaga⚠ *Slow build, *Przemoc typowa dla canonu, * Fanfick nie opiera się wyłącznie na shipi...