"ℋ𝓎𝒹𝓇𝒶𝓃𝑔𝑒𝒶"

144 10 4
                                    

•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•

•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


[Czy to zazdrość?]

~☆~

•Pov. Autor•


Przez resztę drogi Neru siedziała spokojnie, aż zaczęło to zastanawiać Rindou, w końcu, raczej, jego zdaniem, nie powiedział niczego takiego co mogłoby być przyczyną tej dziwnej ciszy.

Neru jednak miała inne zdanie.
Siedziała cicho, całą zaczerwieniona analizując, każde wypowiedziane chwilę temu słowo. Czuła się...dziwnie, nawet nie chodziło teraz o 'cringe', a o podekscytowanie?

To było niezrozumiałe dla nich obojga.
Dla niego, że Neru zamilkła i nie chciała się już odezwać, a dla niej swoję własne odczucia na tamten tekst, rzucony przez Haitani'ego.

W końcu dotarli na parking przed gigantycznym, ekskluzywnym pięciogwiazdkowy hotelem. Rindou, aż zagwizdał z uznaniem, gdy wysiedli z auta.
Kierowali się za innymi gośćmi do środka obiektu, a personel poprowadził wszystkich gości na salę weselną.

-Nie pamiętam czy już ci to mówiłam, ale dziękuję ci, że zostałeś...

Rindou popatrzył się chwilę na nią. Wiele by dał, aby zrzucić z siebie ten garnitur, nałożyć dresy i walnąć się na wyrko. Mimo to zgodził się.
Ran pierwotnie nie miał zamiaru spełniać danego słowa dziewczynie, a jego zdaniem, szkoda byłoby to wszystko zaprzepaścić. No i miał na dziś darmowe wyżywienie, jako osoba towarzysząca.

-Nie ma sprawy...

Gdy weszli na salę od razu w oczy rzuciły im piękne, podświetlane, żywe kwieciste girlandy. Młodej kobiecie, aż zabrakło z wrażenia słów. Zachwyt kwiecistych girland można wręcz wyczytać z jej twarzy oraz oczu, które świeciły jasnym blaskiem. Rindou widząc jej ekspresję wywołaną kwiatami, aż musiał zdusić w sobię nagłą chęć roześmiana się, ale z drugiej strony, uznał to za urocze i dziewczęce.

𝐴 𝑠𝑎𝑑𝑖𝑠𝑡 𝑖𝑛 𝑙𝑜𝑣𝑒 |🅃.🅁| 𝐑𝐢𝐧𝐝𝐨𝐮 𝐇𝐚𝐢𝐭𝐚𝐧𝐢Where stories live. Discover now