9.

159 16 41
                                    

Uwaga vent aka żalenie się, nie chcesz czytać to wyjdź

Wiecie, to trochę paradoksalne że tyle ludzi uwielbia moje książki albo rysunki, a ja nigdy nie będę ich postrzegał w ten sposób

Mam już szczerze dość tych moich wygórowanych wymagań... jeśli coś co wyszło z pod mojej ręki nie jest perfekcyjne to nie będę tego uznawał za dobre

Najbardziej tak mam przy pisaniu opowiadań... nawet jeśli koniec końców rozdział mi się spodoba, a potem ktoś wytknie mi jakikolwiek błąd w fabule to już z miejsca go nienawidzę

Niby wiem, że wattpad to wattpad i jestem wciąż dopiero dzieciakiem który się uczy jak pisać dobre rzeczy, ale nie potrafię przestać stawiać sobie takich wysokich wymagań...

Jeszcze żebym wiedział skąd mi się wzięło coś takiego... jak ja sam nie wiem
Znaczy z tą krytyką to jeszcze tak, cholernie się boję popełniać jakichkolwiek błędów bo dostawałem i w sumie wciąż dostaje za nie opierdol

Ale te wygórowane poprzeczki już nie... ja ogólnie mało rzeczy wiem
Tym starszy jestem tym już mniej ogarniam samego siebie i dlaczego jestem taki a nie inny...

Możliwe że po prostu chce się mocno wyróżniać by dostawać dużo atencji...

Tutaj mamy kolejny paradoks u mnie, bo jednocześnie boję się i desperacko potrzebuje atencji

A jakie kiedyś tu cyrki odwalałem by tą atencję dostać to nawet nie wiecie... z tego by można cały iceberg na YouTube zrobić

Mogę wydawać się wam super sympatycznym człowiekiem, ale tak naprawdę jestem wredną suką która zazdrości wszystkim wszystkiego

I tyle z mojego pierdolenia bez ładu i składu, bo jak już się wyżalać to na całego

Jak widać nie zmieniłem się aż tak bardzo przez ten czas... dalej robię ze wszystkiego wielkie halo, żałosne

Śmietnik WaflowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz