VII

700 131 36
                                    

Wszystkim było przykro z powodu ostatniej nocy wspólnej nad morzem. Wiedzieli, że wiele się zmieniło. Każdy dzień wniósł coś nowego, nauczył, pozwolił poznać, uwierzyć i zaufać, a nawet przyznać się do błędów. Choć może nie, raczej naprawił go, a to jest ważniejsze. Skyler jednak nadal czuła niepokój, ponieważ zdawało jej się, że robi to tylko dlatego, że chce mieć go dla siebie, a przecież on też chciał ją mieć.

- Wiesz co? – szepnęła cicho wspinając się na palce. Czuła jak jego ciepła dłoń wślizguje się w jej i splata razem. Uśmiechnęła się zerkając na nie i stając normalnie, gdy poczuła jego spojrzenie na swojej osobie, jej radość zblakła – Jestem egoistką – westchnęła cicho, a chłopak zmarszczył brwi nie rozumiejąc – Ponieważ tylko z tobą potrafię odnaleźć wielki wóz.


- To nie egoizm – odpowiedział po chwili ciszy nie patrząc już na nią i mocniej ściskając jej rękę, aby nie przyszło jej nawet na myśl uciec od niego. Oboje spojrzeli w niebo. – Potrafimy odnaleźć go razem, bo pewnie w ten sam sposób postrzegamy wszechświat. I to jest piękne.




Ostatni, dziękuje. <3 

@Reniferowa_ 

Chciałabym, żeby naprawdę wszyscy, który czytali napisali choćby słowo. Mimo, że nie poświęciłam tyle czasu ile chciałam, włożyłam dużo serducha. Mimo, że WW i Train, jest kompletnie nie doskonałe, to jednak jest częścią mnie i coś znaczy. 

Naprawdę wam dziękuje, że czytaliście, że wam się spodobało i tak bardzo byliście za Sky i Niallem :) 


A teraz w ramach reklam zapraszam do innych moich opowiadań - tych trochę dłuższych jak na razie. Ponieważ ja mam przerwę od pisania, tłumaczenia - wy możecie nadrobić czytając :D Całuję! :)X 

Wielki wóz ✔Waar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu