Pozostały mi dni do odliczania,
Udawania ,że nie istniałeś
Powierzchownie.
Delikatnie roztopiłeś się w smugach deszczu.
Nie liczni są ci ,którzy dalej cię widzą,
Choć nie chcą.
Dlaczego?
Bo istniejesz we mnie.
Jesteś stroną wyrwaną z powieści ,niewidoczną,a jednak znaczącą.
Powierzchownie.
Szczęśliwi ci,którzy nie znali cię z opowieści i nie widzieli świetlików w mych oczach.
Szczęśliwi ci,którzy nie widzą obrazów mej głowy,
pozostań w niej,ale się nie ujawniaj światu.
Powierzchownie.
YOU ARE READING
Głos papierowego serca
PoetryTomik skierowany dla książkowego chłopca,który na długi czas pozostawił ślad w mej pamięci. Kocham cię słowem