𝑄𝑢𝑎𝑡𝑟𝑒

164 10 6
                                    

Późnym wieczorem Regulus Black zastanawiał się czy naprawdę zakochał się w Jamesie Potterze , nie mógł w to uwierzyć , oczywiście wiedział że jest gejem ale nie wiedział że zakochał się w NIM.

-O mój Boże jaki ty jesteś głupi Regulusie- powiedział sam do siebie patrząc w sufit swojej sypialni.
Wcześniej wmawiał sobie że to tylko fascynacja lub głupie zauroczenie ale nie , był szaleńczo zakochany i czuł motyle w brzuchu od samego patrzenia na brązowowłosego , przy każdej chwili chciał go po prostu pocałować lub powiedzieć jak bardzo go kocha i cieszy się że jest.

Z Jamesem było podobnie ale on uświadomił sobie już dawno że czuje coś więcej do młodego Blacka , uwielbiał gdy młodszy odpowiedał na jego flirt lub uśmiechał się przy każdym żarcie chłopaka. Czuł że może się zatapiać w zielonych tęczówkach modela.

Wreszcie Potter nie wytrzymał, wziął telefon do ręki i wybrał numer młodszego po czym do niego zadzwonił, Regulus odebrał od razu
-James ?
-Reggie ja już tak nie potrafię
- Ale co nie potrafisz ? Znowu spaliłeś kwiatka ?
-Co? Nie nie tym razem
- To o co chodzi ?
-Chodzi o to że cię kocham , ale nie jak przyjaciela jak chłopaka moich marzeń
Nastała cisza
-Zaraz u ciebie będe-
Powiedział Regulus po czym się rozłaczył, Ciemnoskórego to zamórowało nie wiedział co zrobić.

Po 20 minutach usłyszał dzwonek drzwi, od razu pobiegł otworzyć.
To był Regulus który momentalnie się na niego rzucił całując go, Potter był zszokowany ale odwzajemnił pocałunek młodszego
-Ja ciebie też
-Co?
-Ja ciebie też kocham
James uśmiechnął się rzucając chłopaka na łóżko

nie wiem

𝐵𝑒𝑎𝑢𝑡𝑖𝑓𝑢𝑙 𝐵𝑜𝑦☆𝐽𝑒𝑔𝑢𝑙𝑢𝑠Where stories live. Discover now